Wypędzeni górą

Już od dawna nikt w Niemczech tak często nie wypowiadał słów „Wypędzeni” i Erika Steinbach z tak dużą częstotliwością jak w ostatnich dniach. Sprawa budowy centrum niemieckich wypędzonych, jak i sama postać szefowej Związku Wypędzonych Steinbach przez wiele ostatnich miesięcy jakby pozostawała w zapomnieniu, ale tuż przed jesiennymi wyborami do Bundestagu politycy chadeccy, ale także pozostałe partie przypomniały sobie, że wypędzeni to kilka milionów głosów wyborczych.

Najpierw rząd i niemiecki parlament uczcił w specjalnej uchwale wypędzonych i 60-tą rocznica ustanowienia tak zwanego prawa dla nich z 1953 roku zwanego Bundesvertriebengesetz, które – jak stwierdził obecny szef MSW Friedrich – pomogło ponad 12-tu milionom Niemców wypędzonych z ojczyzny, zagospodarować się w nowym miejscu. Następnie Bundestag głosami koalicji rządowej przyjął uchwałę ws. upamiętnienia ofiar wysiedleń.

Parlamentarzyści przeforsowali w czwartek uchwałę wzywającą rząd Angeli Merkel do podjęcia na forum ONZ działań w celu upamiętnienia ofiar wypędzeń w ramach obchodzonego 20 czerwca Światowego Dnia Uchodźcy.

Jeżeli ONZ się zgodzi na takie rozwiązanie, to dzień 20 czerwca stałby się w Niemczech narodowym dniem pamięci o wypędzonych.

– Tylko Lewica głosowała przeciwko przyjęciu uchwały, natomiast SPD i Zieloni widocznie także sobie przypomnieli o wyborach i wstrzymali się od głosu, co w konsekwencji oznaczała poparcie projektu – informuje red. Waldemar Maszewski.

Co prawda zmieniono datę ewentualnego święta niemieckich wypędzonych z dnia 5-go sierpnia – o co walczyła Erika Steinbach na dzień 20 czerwca. Ale i tak zaraz po głosowaniu szefowa niemieckich wypędzonych stwierdziła, że „Najważniejsze, że dzień pamięci dojdzie wreszcie do skutku” – dodał Maszewski.

Bawaria już dawno proponowała wprowadzenie święta wypędzonych. Podczas Dnia Niemców Sudeckich, jakie odbyły się w Augsburgu premier Bawarii Horst Seehofer poinformował w Augsburgu, że Bawaria nie czekając na decyzje władz federalnych postanowiła już od przyszłego roku ustanowić święto niemieckich wypędzonych.

Święto to będzie obchodzone w tym kraju związkowym zawsze w każdą druga niedzielę września. Kilka dni temu kanclerz Merkel dokonała uroczystego otwarcia budowy Centrum wypędzonych.  Niemiecka prasa nie ma wątpliwości, że rozpoczęcie budowy to niewątpliwa zasługa Eriki Steinbach, która pomimo nie tylko międzynarodowych, ale także wewnątrzniemieckich protestów zdołała przekonać kanclerz Merkel do tego pomysłu. To właśnie szefowa Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach w 2008 roku należała do współzałożycieli fundacji „Ucieczka, Wypędzenie i Pojednanie”, która już rok później przedstawiła projekt, jak ma wyglądać w przyszłości kształt centrum wypędzonych.

Teoretycznie wystawa ma przedstawić losy różnych grup etnicznych i narodowych w Europie, ale nie ulega wątpliwości – co przyznają sami Niemcy – że na pierwszym miejscu jako pokrzywdzeni będą pokazani.

red. Waldemar Maszewski/ RIRM 

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl