Wszczęto śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez prezes Trybunału Stanu
Prokuratura Krajowa przekazała, że wszczęto śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez przewodniczącą Trybunału Stanu, Małgorzatę Manowską. Ma to związek z niezwołaniem posiedzenia pełnego składu TS w terminie wynikającym z przepisów. Zawiadomienie w tej sprawie złożyło 12 czerwca ośmioro członków Trybunału Stanu.
Wskutek czerwcowego zawiadomienia do prokuratury złożonego przez ośmioro sędziów Trybunału Stanu wszczęto śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez prezes tego organu.
W marcu sześcioro sędziów Trybunału Stanu zwróciło się do Małgorzaty Manowskiej o zwołanie pełnego składu tego gremium i zmianę regulaminu instytucji. Sędziowie ci postulują losowanie składów orzekających oraz jawność posiedzeń.
Małgorzata Manowska napisała, że inicjacja zmiany regulaminu TS jest wyłączną kompetencją przewodniczącego TS i w konsekwencji nie jest możliwe procedowanie przedłożonego wniosku.
Poseł Marcin Romanowski z Suwerennej Polski ocenił, że śledztwo stanowi wstęp do ataku na Sąd Najwyższy, ponieważ wszczęto je w momencie trwania sporu o tymczasową obsadę kierownictwa Izby Pracy SN.
– Argumenty prawne, które stoją za tego typu działaniami, jak choćby zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, są śmieszne. Rzeczywiście jest tak, że zmiana regulaminu Trybunału Stanu (bo o to toczy się spór) pozostaje w kompetencji pani prezes Manowskiej (tym bardziej uchylenie całego regulaminu Trybunału Stanu). To wszystko w Trybunale Stanu dzieje się oczywiście po to, żeby przejąć kontrolę nad tą instytucją i urządzać kolejne „polowania na czarownice” – stwierdził były wiceminister sprawiedliwości.
Trybunał Stanu to organ, który orzeka o odpowiedzialności za naruszenie konstytucji lub ustaw m.in. przez prezydenta, premiera, ministrów oraz posłów i senatorów.
RIRM