Wśród polityków KO pojawiają się głosy o potrzebie dymisji B. Budki

Wśród polityków Koalicji Obywatelskiej pojawiają się głosy o potrzebie dymisji obecnego szefa klubu Borysa Budki. Pokłosiem jest głosowanie nad ustawą zwiększającą wynagrodzenia dla polityków. We wtorek w tej sprawie zebrał się zarząd Platformy Obywatelskiej.

Za nowelą dotyczącą podwyżek opowiedziała się w Sejmie większość Platformy Obywatelskiej. Przeciwne stanowisko klub zajął w Senacie i ustawa została odrzucona.

Poseł KO Tomasz Zimoch w mediach wyraził żal, że Borys Budka nie przeprosił za tę sytuację. Według polityka, powinna nastąpić natychmiastowa dymisja szefa klubu. „Nie można traktować posłów jak małpek do naciskania przycisków na maszynkach do głosowania” – stwierdził Tomasz Zimoch.

Prof. Arkadiusz Jabłoński zauważył, że Borys Budka nie ma wyobraźni i działa jak typowy administrator. Socjolog nie spodziewa się jednak, że dojdzie do jego dymisji.

– Borys Budka jest jednak trochę wprawiony w różnego rodzaju wewnętrzne boje i ma swoich stronników. Wydaje się, że chyba będzie to próba przetrzymania sytuacji. Jeżeli coś się będzie miało dziać, to na pewno nie będą to jakieś nadzwyczajne działania. Spodziewam się, że dojdzie do spotkań, zjazdów czy gremiów, które będą mogły wtedy podjąć taką decyzję. Nie sądzę, żeby Borys Budka sam podał się do dymisji – stwierdził prof. Arkadiusz Jabłoński.

Tematem posiedzenia zarządu PO ma być m.in. kryzys wokół ustaw o podwyżkach dla polityków.

W poniedziałek Grzegorz Schetyna, były lider PO, wyrażał zdziwienie, że stanowisko klubu Koalicji Obywatelskiej w sprawie ustawy nie było dyskutowane na zarządzie i uznał poparcie tej ustawy za duży błąd.

RIRM