Wsparcie dla środowiskowych domów samopomocy
Są niezbędną pomocą dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz wytchnieniem dla najbliższych. Mowa o środowiskowych domach samopomocy. W Polsce funkcjonuje 840 takich ośrodków dla 32 tysięcy podopiecznych. W tym roku na ich rozwój rząd przeznaczy 45 milionów złotych.
Środowiskowe domy samopomocy to dzienne placówki pomocy społecznej, w której oparcie mogą znaleźć osoby z zaburzeniami psychicznymi oraz niepełnosprawnością intelektualną.
– Osoby niepełnosprawne często są porównywane do osób błądzących we mgle, próbujących przekroczyć niewidzialną linię. My jesteśmy po tej drugiej stronie i pomagamy im przejść, czyli chcemy pokazać innym, że to są tak samo osoby pełnoprawne, mogą korzystać z tego samego, co osoby pełnosprawne – podkreśliła Marzena Kakareko, zastępca kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy „Pogodni” w Białymstoku.
Zadaniem takiego ośrodka jest przede wszystkim zachęcanie podopiecznych do aktywnego trybu życia, uczenie ich samodzielności oraz funkcjonowania w społeczeństwie.
– Zadaniem środowiskowego domu jest uspołecznienie naszych podopiecznych, żeby mogli swobodnie wrócić na rynek pracy, żeby mogli funkcjonować w społeczeństwie, a także w miarę możliwości radzić sobie w środowisku domowym – wskazała Edyta Gryczuk, zastępca kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy CURATUS we Wrocławiu. Czytaj więcej o działalności placówki [tutaj]
Placówki prowadzą zajęcia w różnych pracowniach.
– Mamy pracownię komputerową, pracownię artystyczną, plastyczną, teatralną, muzyczną, więc możliwości jest bardzo dużo – oceniła Agata Papierz, rzecznik Caritas Archidiecezji Białostockiej.
Środowiskowe Domy Samopomocy to także wytchnienie dla najbliższych, którzy są przemęczeni długoletnią opieką nad osobą niepełnosprawną. Dla pani Beaty – mamy Darka, który od kilku lat korzysta z pomocy Środowiskowego Domu Pomocy, takie miejsce to wielka pomoc.
– Jest bardzo zadowolony, dlatego że tutaj ma swoich przyjaciół. Zamknięty w czterech ścianach nigdy w życiu nie spotkałby się z innymi osobami, które mają takie same potrzeby jak on – mówiła Beata Piłka, mama podopiecznego ŚDS.
Osoby z zaburzeniami psychicznymi nie zawsze mogły liczyć na skuteczną pomoc państwa w formie środowiskowych domów samopomocy. Jednak w ostatnich latach w Polsce to się zmieniło. Wzrosła liczba takich ośrodków, a także nakłady finansowe z budżetu państwa.
– Wiemy, że takich osób przybywa i te placówki są potrzebne, ta opieka musi być zapewniona, dzięki temu, że te zadania są zadaniami samorządu, ale my je finansujemy i dotujemy z budżetu państwa – ocenił Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.
W tym roku na rozwój środowiskowych domów samopomocy rząd przeznaczy 45 milionów złotych.
– Te środki, które przeznaczamy, to są środki z rezerwy celowej na funkcjonowanie środowiskowych domów samopomocy. Łącznie w budżetu państwa przeznaczamy na działalność środowiskowych domów samopomocy ponad 730 milionów złotych – mówił Stanisław Szwed.
Celem rządu jest wypełnianie białych plam w tych miejscach, gdzie tego typu placówki jeszcze nie powstały.
Więcej informacji środowiskowych domach pomocy społecznej można znaleźć [tutaj].
TV Trwam News