Wielka Brytania zalegalizuje wspomagane samobójstwo?
Brytyjska Izba Gmin zakończyła formalny proces badania opinii publicznej dotyczący wspomaganego samobójstwa. Jeśli większość obywateli poprze projekt, legalizacja tzw. eutanazji jest niemal pewna.
Tak zwana eutanazja w Wielkiej Brytanii – zgodnie z literą prawa – jest zakazana. Choć grozi za nią wieloletnie więzienie, to tamtejsze sądy coraz częściej odstępują od wymierzania kary. Tak było w przypadku osiemdziesięcioletniej kobiety, która sobie i swojemu o rok starszemu mężowi podała leki. Ją udało się odratować, a jej męża niestety nie.
– Podobny przypadek miał miejsce w 2019 roku, kiedy to syn, który był chemikiem, podał środki swojemu ojcu. Według relacji oskarżonego ojciec domagał się samobójstwa, natomiast sąd postanowił odstąpić od wymierzenia kary – wskazał Marcin Nowak z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Precedensy te – jak wskazał Marcin Nowak – mają jeden cel, jakim jest utorowanie drogi do prawnej legalizacji tzw. eutanazji. Ten zbrodniczy proceder dozwolony jest np. w Belgii czy Holandii.
– Zaczyna się od osób starszych, natomiast później coraz to inne grupy społeczne są obejmowane eutanazją – oznajmił działacz pro-life.
Brytyjscy lekarze, którzy deklarują się jako katolicy, w całej sytuacji zauważyli rozwiązanie.
– Wyjściem z sytuacji jest praca nad polepszeniem opieki paliatywnej, która jest odpowiedzią na eutanazję, na pozbawianie niewinnych ludzi życia – podsumował Marcin Nowak.
Unia Katolicka Wielkiej Brytanii zwróciła uwagę, że jeśli większość obywateli poprze projekt brytyjskiego parlamentu, tzw. wspomagane samobójstwo może zostać zalegalizowane jeszcze w tym roku.
TV Trwam News
