Wiceszef MRiRW: Zrównanie dopłat do hektara dla rolników to realny pomysł

Zrównanie dopłat do hektara dla rolników to realny pomysł – mówi wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Ryszard Zarudzki.

Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił podczas sobotniej konwencji PiS w Lublinie, że rolnicy otrzymają pełne dopłaty do hektara, „na pełnym europejskim poziomie”.

Wsparcie dla rolników razem z podwyższeniem płac oraz podwójną trzynastą emeryturą składa się na tzw. „hat-trick” wyborczy Kaczyńskiego. Wiceminister Ryszard Zarudzki wskazuje, że proces wyrównywania dopłat już się toczy.

– Mówi się na niego procesem konwergencji, czyli kraje, które dostają powyżej średniej unijnej, żeby otrzymywały mniej, a te poniżej – wyżej. My jesteśmy w tej grupie poniżej średniej unijnej, mamy ok. 83 procent i chodzi nam o wyrównanie do 100 procent średniej unijnej. To jest realne i o to walczymy, aby z budżetu UE te środki mogły być wydatkowane według dobrych standardów UE w ramach konkurencyjności, pomocniczości i wspólnej polityki rolnej – podkreśla Ryszard Zarudzki.

Średnie dopłaty bezpośrednie dla rolników w Unii Europejskiej wynoszą 259 euro do hektara, ale w UE są i tacy rolnicy, do których trafia ponad 400 euro. Polacy otrzymują nieco ponad 200 euro. Polska i inne kraje naszego regionu od lat domagają się wyrównania dopłat.

W przedstawionej w ubiegłym roku propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej budżetu na lata 2021-2027 jest jedynie niewielkie spłaszczenie różnic między państwami członkowskimi.

 

radiomaryja.pl