fot. Biuro poselskie pos. Marka Gróbarczyka

Wicemin. M. Gróbarczyk w TV Trwam: Mamy napiętą sytuację w Unii Europejskiej, bo jej się cały czas nie podoba, że w Polsce jest coraz lepiej

Stworzyliśmy zupełnie nowy budżet, który pozwala na ogromne transfery społeczne i wsparcie dla najuboższych. Emeryci odżyli w końcu w wyniku tej polityki. Jednak mamy napiętą sytuację w Unii Europejskiej, bo jej się cały czas nie podoba, że w Polsce jest coraz lepiej – zaznaczył Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w resorcie infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodnej oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej, w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam.

Już 15 października odbędą się wybory parlamentarne, które zdecydują, kto obejmie władzę w Polsce. Jednak pojawiają się niepokojące sygnały dotyczące  ogromnej ingerencji środowisk niemieckich w proces wyborczy w Polsce. Jak wskazał wiceminister Marek Gróbarczyk, najbardziej skandaliczne było zachowanie niejako bezstronnej Ursuli von der Leyen, która życzyła Donaldowi Tuskowi powrotu do Brukseli jako premier.

Myślę, że przed nami niezwykle trudny czas, zwłaszcza dla Polski, bo widzimy, jakie jest zachowanie przede wszystkim strony niemieckiej wobec sytuacji, jaką mamy na Wschodzie i ci, którzy pierwsi wycofali się lub nie chcieli pomóc w wojnie na Ukrainie, dzisiaj chcą prawić nam morały, jak należy się zachować. To po prostu duża nieprzyzwoitość, ale myślę, że to otrzeźwienie w Polsce już nastąpiło wobec tych wszystkich oddziaływań międzynarodowych. Parlament Europejski jest już całkowicie skompromitowany, bo jak się okazało, to grupa skorumpowanych posłów, którzy wprost brali pieniądze do kieszeni i oni układali całą agendę spotkań czy dyskusji w zakresie pouczania Polski, jak ma się zachowywać, jak ma działać – zaznaczył.

Jak przypomniał polityk, za rządów Zjednoczonej Prawicy powstało tysiące dróg.

Przede wszystkim stworzyliśmy zupełnie nowy budżet, który pozwala na ogromne transfery społeczne i wsparcie dla tych najuboższych. Emeryci odżyli w końcu w wyniku tej polityki. Jednak mamy napiętą sytuację w Unii Europejskiej, bo jej się cały czas nie podoba, że w Polsce jest coraz lepiej – wyjaśnił.

Z kolei Jan Mosiński z PiS zauważył, że Polska za rządów PO-PSL była rezerwuarem taniej siły roboczej, ale też rynkiem zbytu produktów zachodnich o gorszej jakości.

Po roku 2015 sukcesywnie nasza gospodarka się odbudowywała. Dzisiaj dla wielu lobby niemieckich jesteśmy zagrożeniem dla gospodarki ich kraju, bo nasze PKB jest wysokie, jest bardzo dobra kondycja naszej gospodarki (…). To pokazuje, że ingerencja ma jeden cel, żeby odsunąć od władzy obóz Zjednoczonej Prawicy i wszelkie metody są dozwolone – podkreślił.

Były minister gospodarki wodnej zaznaczył, że przez ostatnie lata Polska odzyskała swoją pozycję w gospodarce morskiej, co nie podoba się państwom Europy Zachodniej. Dodał, że w zeszłym roku w polskich portach udało się przeładować 133 mln ton ładunków.

W tym roku już pokonaliśmy ten rekord, porównując pół roku do pół roku, a przede wszystkim zwiększyliśmy przeładunki w zakresie kontenerów. To oddziaływuje bezpośrednio na Hamburg, bo tam następują spadki. W polskich portach wzrasta, a w niemieckich spada i jaki jest efekt międzynarodowy? Nastąpił natychmiastowy atak na Polskę, a przede wszystkim próba zablokowania wielu inwestycji, m.in. budowę terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest to kluczowa inwestycja dla rozwoju przede wszystkim Polski Zachodniej, ale nie tylko, bo ten rodzaj materiałów przynosi ogromne środki do budżetu państwa – wyjaśnił.

Dlatego – jak zaznaczył Marek Gróbarczyk – nie dziwi go zajadłość ze strony niemieckiej.

Dzisiaj osiągamy wyniki, o których naprawdę trudno było sobie wymarzyć jeszcze parę lat temu. Stajemy się przez to bardzo mocną konkurencją i rozwijającym się świetnie państwem – dodał.

Zwrócił uwagę, że ta dobra zmiana, która dzieje się w Polsce, musi być kontynuowana.

Jesteśmy przekonani, że jeżeli nastąpi zmiana w Polsce, to wszystkie drogi, cały system, który został stworzony do powrotu i tworzenia miejsc pracy, zostanie przerwany i z powrotem czeka nas emigracja – wskazał.

Natomiast Jan Mosiński zaznaczył, że niezwykle ważne jest, aby móc rozpocząć pracę w komisji, która ma zbadać rosyjskie wpływy na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski.

Ten czas, okres badania wpływów obejmuje zarówno wcześniejsze rządy Prawa i Sprawiedliwości, ale również PO. Jest totalna panika po stronie opozycji. Widocznie czegoś się boją, więc – moim zdaniem – ta komisja powinna to bardzo szczegółowo wyjaśnić, aby odciąć się od wszelkich powiązań, wskazać – jeżeli będą – ewentualnych sprawców działań czy też umów, bo zakres pracy komisji jest bardzo szeroki – ocenił polityk.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl