Warszawa: dron zagroził lądowaniu niemieckiego samolotu
Samolot Lufthansy był o włos od zderzenia z dronem na lotnisku Chopina w Warszawie. Dron latał 100 metrów od podchodzącego do lądowania Embraera 195, co mogło doprowadzić do katastrofy.
Do niebezpiecznego incydentu doszło wczoraj około godziny 16.00, kiedy lecący z Monachium samolot linii Lufthansa podchodził do lądowania. Piloci od razu zawiadomili warszawską wieżę; wylądowali bez problemów.
Informacje potwierdził Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
– Ten incydent miał miejsce wczoraj, a samolot Lufthansy bezpiecznie o godzinie 16:09 wylądował na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina. Ten dron, albo prawdopodobnie dron, nie powinien znajdować się ani w tym miejscu, ani na tej wysokości. Od razu po tym, jak kontrolerzy ruchu lotniczego otrzymali informacje od załogi na temat tego drona, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej podjęła decyzję o zmianie kierunku do lądowania, co miało wpływ na bezpieczeństwo innych samolotów znajdujących się w tym rejonie – wyjaśnił rzecznik.
Lotnisko od razu zawiadomiło policję, która wszczęła postępowanie w tej sprawie.
RIRM