Walka z mafią śmieciową
Brytyjski „The Telegraph” opisuje proceder wywożenia śmieci z Wielkiej Brytanii do Polski, gdzie są one następnie nielegalnie spalane. Takim zdarzeniom ma zapobiec pakiet uszczelniający, który trafił do podpisu prezydenta.
Polska śmietniskiem Europy, a nawet świata? Ostatnie tygodnie pokazują, że to stwierdzenie ma w sobie niestety wiele z prawdy.
Na procederze wywozu śmieci z Wielkiej Brytanii do Polski miliony ma zarabiać tzw. „mafia śmieciowa”. Brytyjski dziennik wskazuje, że po wprowadzeniu w styczniu przez Chiny zakazu importu plastiku przeznaczonego na recykling Polska stała się szóstym największym odbiorcą brytyjskich śmieci. Przyjmujemy rocznie dwanaście ton plastiku z tego kraju.
W piątek Sejm przyjął poprawki zgłoszone przez Senat do pakietu ustaw odpadowych. Chcemy skutecznie walczyć ze śmieciowymi przestępcami – mówił wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
– Nasze przepisy dają szansę, aby uczciwie działające firmy mogły wypełniać swoje obowiązki. Wprowadzamy gwarancję finansową, która zapewni, że w sytuacji, kiedy dzisiaj mamy do czynienia z słupami, gdzie gospodarką odpadami częściowo zajmują się podmioty, które nie mają środków, aby robić to w sposób właściwy, po tych zmianach taka sytuacja nie będzie już możliwa. Wprowadzamy szereg przepisów doszczelniających. Pamiętajmy, że to są dwa ważne projekty. Jeden jest to zmiana ustawy o odpadach, ale drugi to zmiana ustawa o inspekcji. W taki sposób, aby wzmocnić inspekcje ochrony środowiska by była ona sprawnym narzędziem do stania na straży bezpieczeństwa ekologicznego – podkreślał Sławomir Mazurek.
Oprócz kaucji, nowela nakłada obowiązek prowadzenia monitoringu video na składowiskach; na wysypiskach nie będzie można składować śmieci dłużej niż rok. Pakiet czeka teraz na podpis prezydenta.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM