W. Waszczykowski w UK: Polacy żyją tu od II wojny światowej
Przypomnieliśmy władzom Wielkiej Brytanii, że Polacy są grupą, która integruje się ze społeczeństwem brytyjskim, ciężko pracuje i zasługuje na ochronę – powiedział szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski.
Szef resortu spraw zagranicznych wraz z szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariuszem Błaszczakiem rozmawiali w Londynie z szefową brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Amber Rudd oraz szefem dyplomacji Borisem Johnsonem.
Witold Waszczykowski zwrócił uwagę, że Polacy żyją w Wielkiej Brytanii od czasów II wojny światowej, a ich społeczność zwiększyła się po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 r.
– Przez te kilkadziesiąt lat znacząca populacja Polaków w Wielkiej Brytanii nie doznawała żądnych problemów, żadnych krzywd. Kilka miesięcy temu, na marginesie rozbudzonej kampanii przed decyzją o Brexicie i po referendum, zaczęły się pojawiać incydenty wobec Polaków. Te incydenty zostały potępione przez panią Premier Theresę May, przez wielu innych polityków, tak jak Boris Johnson czy polityka, z którym dziś się spotkaliśmy panią Amber Rudd – zaznaczył minister spraw zagranicznych Polski.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział z kolei, że podczas rozmów ministrowie uzyskali zapewnienie, iż brytyjskie władze będą monitorowały kwestię ataków na polskich obywateli mieszkających na Wyspach.
– Pani minister Amber Rudd zapewniła nas, że będzie bacznie przypatrywała się prowadzonemu postępowaniu, którego celem jest ujawnienie sprawców. Wyraziłem również swoje zdziwienie tym, że sześciu zatrzymanych młodocianych sprawców tragedii w Harlow zostało wypuszczonych za kaucją – oznajmił Mariusz Błaszczak.
Dziś ma odbyć się spotkanie polskiej policji z funkcjonariuszami policji z hrabstwa Essex, którzy prowadzą śledztwa ws. pobicia Polaków w miejscowości Harlow.
RIRM