W Warszawie odbędzie się demonstracja w obronie TVP

W Warszawie planowana jest dziś demonstracja w obronie telewizji publicznej i jej dziennikarzy. To reakcja na plany nowego rządu dot. przyszłego funkcjonowania TVP.

Manifestacja została zwołana na godz. 16.00. Ma odbyć się przed wejściem do gmachu telewizji publicznej. Inicjatorem jest zasłużony działacz opozycji demokratycznej, Adam Borowski. W rozmowie z redakcją informacyjną Radia Maryja mówi, że celem jest powstrzymanie bezprawnych działań rządu Donalda Tuska w zakresie wymiany kierownictwa, a nawet likwidacji TVP.

Obecnie przeprowadzenie takich zmian jest niemożliwe bez udziału Rady Mediów Narodowych – zauważa Adam Borowski.

– W sposób otwarty rząd zapowiedział bezprawne działania. Demonstracja jest wyrazem sprzeciwu. Chcemy powiedzieć, że wiele milionów ludzi zostanie pozbawionych swojego głosu, uczestnictwa w debacie publicznej. Rządowi nie będzie się patrzeć na ręce, tylko – jak w latach szczęśliwie minionych – będzie się stawać i bić brawo. Jako działacze podziemia, którzy wiele lat walczyli o niepodległą Polskę, chcemy dać wyraz braku zgody na takie postępowanie. Będziemy się upominać o wolne słowo i szeroką debatę – zapewnia działacz opozycji demokratycznej.

Adam Borowski wskazuje, że grozi nam powrót do sytuacji z lat 2007-2015 i problemu z pluralizmem medialnym, kiedy potrzebna była także walka o miejsce na multipleksie dla TV Trwam. Stąd – jak powiedział – ta dzisiejsza spontaniczna manifestacja. Jeśli nie odniesie ona skutku, organizowane będą kolejne.

RIRM