W przyszłym roku zapłacimy mniej za prąd

W przyszłym roku przeciętne polskie gospodarstwo domowe zapłaci od 12 do 22 zł mniej za prąd – poinformował Urząd Regulacji Energetyki. Oznacza to, że miesięczne rachunki spadną od 1 do 2 zł.

Spadek cen, według regulatora, był możliwy z powodu niższych kosztów zakupu tzw. energii „zielonej”, czyli pochodzącej z odnawialnych źródeł energii. W 2016 roku mają spaść nie tylko ceny energii, ale także stawki opłat dystrybucyjnych.

To dobra informacja dla konsumentów. Jednak trzeba analizować, jak niskie z kolei ceny surowców będą wpływać na branże wydobywczą – mówi poseł Piotr Naimski, były minister gospodarki.

– Przyzwyczajeni byliśmy do tego, że ceny dla odbiorców końcowych ciągle rosły. Mamy do czynienia ze stałą niską ceną energii w hurcie na giełdzie energii i to przekłada się w konsekwencji na to, że te ceny dla odbiorców końcowych też powoli maleją. Ta sytuacja jest też dość skomplikowana. Zawsze trzeba szukać równowagi pomiędzy tym, co jest dobre dla końcowych odbiorców. Tym, co pozwala utrzymać wydobycie węgla i tym, co pozwala istnieć bez strat elektrowniom. Ale można powiedzieć, że ten sygnał Urzędu Regulacji Energetyki to jest dobra wiadomość – zaznacza poseł.

Nowe stawki wejdą w życie z początkiem stycznia 2016 r.

Prezes URE Maciej Bando podkreślił, że mimo spadku cen udało się zwiększyć wydatki na utrzymanie ciągłości dostaw i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.

RIRM