Prezydent A. Duda gotów podpisać ustawę, która ma zatrzymać podwyżki cen energii dla Polaków

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że podpisze ustawę, która ma zatrzymać podwyżki cen energii dla Polaków. Parlament zajmie się rządowym projektem zmian w podatku akcyzowym tuż po świętach, 28 grudnia na specjalnie zwołanym posiedzeniu Sejmu i Senatu.

W piątek premier Mateusz Morawiecki przedstawił rozwiązanie, które ma uchronić Polaków przed podwyżkami cen prądu. Rząd proponuje obniżkę akcyzy na prąd oraz redukcję o 95 proc. opłaty przejściowej. Powstanie też system wspierania zielonych inwestycji dla przedsiębiorców.

– Nie chcemy by różnego rodzaju koszty, zjawiska, zdarzenia, w tym przypadku również polityka klimatyczna, były przerzucane na barki ludności – podkreślał premier RP.

Rządowym projektem parlament zajmie się w ekspresowym tempie.

Znalezienie najlepszych rozwiązań dotyczących cen energii to bardzo ważne zadanie. Bezpieczeństwo budżetów domowych Polaków jest niezmiennie jednym z priorytetów prac Parlamentu. Dlatego będziemy pracować jeszcze przed nowym rokiem. Dodatkowe posiedzenie Sejmu odbędzie się 28.12.

— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) December 21, 2018

– Znalezienie najlepszych rozwiązań dotyczących cen energii to bardzo ważne zadanie. Bezpieczeństwo budżetów domowych Polaków jest niezmiennie jednym z priorytetów prac Parlamentu. Dlatego będziemy pracować jeszcze przed nowym rokiem. Dodatkowe posiedzenie Sejmu odbędzie się 28 grudnia – poinformował na Twitterze marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez Sejm i Senat to na pewno podpisze ją prezydent Andrzej Duda.

– Jeżeli będzie potrzeba podpisania ustaw, które w związku z tym będą pomagały ludziom, będą pomagały polskiemu społeczeństwu, będą powodowały, że ludziom nie będzie się żyło gorzej, że życie nie będzie dla nich trudniejsze, to jestem gotów podpisać takie ustawy w każdej chwili – mówił w sobotnim wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu prezydent RP.

Rząd skorzystał z naszej propozycji – odpowiedział na takie zapewnienia poseł Borys Budka z Platformy Obywatelskiej.

To dobrze, gdy premier #Morawiecki czerpie z projektów @Platforma_org. Poniżej link do wniesionego przez nas projektu ustawy o obniżeniu akcyzy na energię elektryczną. Szkoda, że PiS nie chciał nad tym pracować na poprzednim posiedzeniu Sejmu.https://t.co/5G5kmVdXmj

— Borys Budka (@bbudka) December 21, 2018

– To dobrze, gdy premier Morawiecki czerpie z projektów Platformy Obywatelskiej. […] Szkoda, że PiS nie chciał nad tym pracować na poprzednim posiedzeniu Sejmu – oznajmił na Twitterze.

Posłowie PO złożyli projekt ustawy obniżającej akcyzę na energię złożyli 13 grudnia

– Nasza propozycja idzie w tym kierunku, aby obniżyć stawki akcyzy – mówił wówczas poseł tej partii Zdzisław Gawlik.

Platforma obarcza Prawo i Sprawiedliwość odpowiedzialnością za podwyżki. To jednak rząd PO-PSL zgodził się na wyśrubowane unijne cele redukcji emisji CO₂. Zarówno w 2008 roku, co ma wpływ na obecną sytuację, oraz w 2014 co przyniesie konsekwencje w przyszłości – przypomina Paweł Sałek, doradca prezydenta do spraw polityki klimatycznej.

– Bardzo niebezpieczna rzecz, związana z tym co będzie po roku 2020, czyli konkluzje z roku 2014 wtedy jeszcze na Radzie Europejskiej była premier Kopacz i zgodziła się na 40 procentową redukcję emisji gazów cieplarnianych – podkreślał były wiceminister środowiska w „Polskim Punkcie Widzenia” TV Trwam.

Platforma Obywatelska zostawiła po sobie bombę z opóźnionym zapłonem – zwraca uwagę prof. Mieczysław Ryba.

– W roku wyborczym gdyby ta bomba została odpalona mogłaby mieć destrukcyjny charakter. W związku z czym premier i rząd są absolutnie zdeterminowani, jeśli w ogóle PiS chce wygrać wybory, żeby tę bombę rozbroić, przynajmniej rozłożyć wszystko w czasie – akcentuje wykładowca akademicki. 

Przez podwyżki cen energii polski biznes przegrywam z zagraniczną konkurencją – mówi poseł Marek Jakubiak, który sam prowadzi działalność gospodarczą.

– Nie mamy ani pieniędzy na to, żeby się ciągle modernizować. Nie mamy pieniędzy, żeby mieć coraz niższe koszty wytworzenia. Tymczasem Zachód nas cały czas wyprzedza. Jak już go trochę dogonimy to zawsze ktoś wpadnie na pomysł, żeby np. tak jak mi podnieść o 80 proc. koszty energii elektrycznej – wskazuje poseł.

Dlatego konieczna jest ciągła modernizacja polskiej energetyki oraz inwestycje w efektywne odnawialne źródła energii – podkreśla dr Grzegorz Piątkowski.

– Ponieważ te koszta energii będą później rzutowały na wszystkie inne kwestię czyli np. na cenę chleba czy cenę wszystkich towarów jakich na co dzień potrzebujemy. To z kolei może napędzić inflacje, także ta niska cena energii w każdym aspekcie działania państwa jest bardzo istotna – akcentuje politolog.

TV Trwam News/RIRM