fot. PAP/EPA

USA chcą przerwania izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy

Stany Zjednoczone mają naciskać na Izrael, by zgodził się na przerwę w wojnie, która umożliwi poprawę sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy. Na Bliskim Wschodzie przebywa amerykański sekretarz stanu. Z kolei na 9 listopada planowana jest konferencja humanitarna we Francji.

Przywódca libańskiego Hezbollahu, Hassan Nasrallah, nie ogłosił włączenia się jego ugrupowania do wojny przeciwko Izraelowi. Groził jednak scenariuszem, że konflikt rozleje się na większy obszar Bliskiego Wschodu. Hezbollah prowadzi ostrzał w rejonie przygranicznym przeciwko Izraelowi. Jego przywódca nie chce jednak brać odpowiedzialności za atak terrorystów z Hamasu, w którym zaatakowali oni cywilnych mieszkańców, mordując ponad 1400 osób.

– Niektórzy chcą, aby Hezbollah szybko przystąpił do wojny z wrogiem. Myślą, że to, co dzieje się na granicach, jest konserwatywne. Jest to jednak coś bardzo dużego, ważnego i wywierającego wpływ – mówił Hassan Nasrallah.

Wizytę na Bliskim Wschodzie kontynuuje sekretarz stanu USA, Antony Blinken. Po rozmowach, jakie odbył w Izraelu, spotka się w Jordanii z przedstawicielami państw arabskich. W rozmowach na temat wojny udział wezmą przedstawiciele Arabii Saudyjskiej, Kataru, Egiptu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Autonomii Palestyńskiej. Stany Zjednoczone naciskają na Izrael, by przerwał ofensywę w celu poprawy warunków humanitarnych w Strefie Gazy.

– Wierzymy, że przerwa humanitarna może pomóc w wysiłkach na rzecz uwolnienia zakładników i w ich bezpiecznym powrocie do rodzin – powiedział Antony Blinken.

Według CNN, Waszyngton miał ostrzec Izrael, że rosnąca liczba ofiar cywilnych i towarzyszące temu oburzenie międzynarodowe będą prowadziły do ograniczenia amerykańskiego poparcia. Przerwy na pomoc humanitarną, jakie proponują Stany Zjednoczone, oficjalnie nie są komentowane przez Izrael, choć wydźwięk słów izraelskiego premiera, Benjamina Netanjahu, nie pozostawia wątpliwości co do przyszłości wojny.

– Izrael odmawia jakiegokolwiek tymczasowego zawieszenia broni, które nie obejmuje zwrotu naszych porwanych zakładników – oznajmił szef rządu Izraela.

W Strefie Gazy brakuje żywności i wody pitnej. Państwo żydowskie uniemożliwia dostawy paliwa, ponieważ uważa, że Hamas wykorzysta je do celów militarnych. Jednak bez paliwa zamykane będą kolejne szpitale podłączone do generatorów prądu. Po tym, jak Izrael zbombardował Instytut Francuski w Strefie Gazy, Paryż oczekuje wyjaśnień. Sytuacja humanitarna ma być tematem konferencji, która odbędzie się we Francji 9 listopada. Tymczasem Hamas – jak wskazują źródła amerykańskie – uniemożliwia wyjazd obcokrajowców ze Strefy Gazy. Temat monitoruje polski resort spraw zagranicznych.

„Ze względu na decyzje państw trzecich wciąż oczekujemy na umożliwienie ewakuacji Polaków z terenów objętych działaniami wojennymi. Robimy co w naszej mocy, by zapewnić im bezpieczeństwo” – napisało MSZ w komunikacie.

W Strefie Gazy pozostaje ok. 30 polskich obywateli.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl