Upamiętnienie ofiar kopalni „Wujek”
34 lata temu miała miejsce krwawa pacyfikacja katowickiej kopalni „Wujek”. Od milicyjnych kul zginęło 9. protestujących górników, a kilkudziesięciu innych zostało rannych. To największa tragedia stanu wojennego.
Rocznicowe uroczystości o godz. 16.00 rozpocznie Msza św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Następnie uczestnicy przejdą przed Krzyż pomnik przy kopalni, gdzie złożą kwiaty. W obchodach weźmie udział premier Beata Szydło.
Krzysztof Pluszczyk, uczestnik strajku w kopalni Wujek i wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Górników mówi, że wprowadzenie Stanu wojennego odebrało nadzieję na odzyskanie wolności.
– Mieszkałem dosyć daleko od kopalni „Wujek”, bo w Siemianowicach Śląskich. Nie wiedziałem, co się tutaj dzieje, ale poszedłem do pracy z nadzieją. Zabrałem więcej chleba na śniadanie, ponieważ wierzyłem w to, że moi koledzy i kopalnia tego tak nie zostawi. Ufałem, że będziemy protestować, że nie pogodzimy się ze stanem wojennym, z tym, że trwa wojna. I to z kim? Z własnym narodem. To było dla nas niezrozumiałe. Nie pomyliłem się – jak przyszedłem to strajk już trwał – zaznaczył Krzysztof Pluszczyk.
Podczas tegorocznych uroczystości przy pomniku zostanie odsłonięta pamiątkowa tablica Śląskiej Izby Lekarskiej. To wyraz wdzięczności lekarzom, pielęgniarkom i wszystkim innym osobom, które niosły pomoc rannym podczas pacyfikacji górnikom.
Z kolei w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim górnikom poległym podczas pacyfikacji zostaną wręczone odznaczenia państwowe: Krzyże Wolności i Solidarności.
Honorowy patronat nad uroczystościami objął prezydent Andrzej Duda.
RIRM