fot. PAP/Leszek Szymański

Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości

Wolność nie została dana raz na zawsze. Została nam, Polakom, zadana. Pamiętamy o tych, którzy walczyli za Polskę, ale czujemy też odpowiedzialność za przyszłość. Kolejny raz ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości, wyraz przywiązania do Ojczyny i patriotyzmu Polaków. 

Morze biało-czerwonych flag i melodia „Mazurka Dąbrowskiego” – to hołd dla polskich bohaterów, dla ojców naszej niepodległości. Jak co roku pamiętają o nich uczestnicy Marszu Niepodległości.

– To jest taki dzień, w którym wszyscy Polacy powinni być razem pod flagą biało-czerwoną, która nas wszystkich łączy – wskazał jeden z uczestników Marszu.

https://twitter.com/StowMarszN/status/1723335498209399146

Polska biało-czerwona oraz wolna i niepodległa, ale o wolność wciąż trzeba zabiegać.

– Św. Jan Paweł II uczył nas, że walka się jeszcze nie skończyła. Wolność nie została nam dana raz na zawsze. Ona nam została zadana. Dzisiaj musimy walczyć pokojowo, ale musimy to robić – zaznaczył Pan Dariusz, który przyjechał z Wielkopolski już ósmy raz.

Dla wielu Marsz Niepodległości 11 listopada jest po prostu tradycją.

– Uczestniczę w Marszu Niepodległości od wielu lat, natomiast uważam, że ten jest wyjątkowy. Chcę zamanifestować to, że są w tym kraju ludzie, którzy mają Polskę w sercu po prawej stronie – powiedziała jedna z uczestniczek wydarzenia.

Marsz przyciąga całe rodziny.

– Kochamy naszą Ojczyznę i jesteśmy po prostu za prawdą – zapewniła kobieta uczestnicząca w Marszu ze swoją rodziną.

Na wydarzeniu jest bezpiecznie.

– Jest bardzo bezpiecznie, właściwie bez najmniejszych incydentów. Straż Marszu Niepodległości, którą widzimy tutaj w pomarańczowych kamizelkach, wywiązuje się ze swojego zadania wzorowo – zapewnił wiceprezes i rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej, Arkadiusz Jabłoński.

Wszystkim bliskie są wartości: „Bóg Honor i Ojczyzna”. Hasło, które przyświecało tegorocznemu Marszowi, brzmiało: „Jeszcze Polska nie zginęła”.

– Hasło nawiązuje do tego, że póki Polacy są razem suwerennym i wolnym narodem, to Polska jeszcze nie zginęła – podkreśliła uczestniczka Marszu.

https://twitter.com/StowMarszN/status/1723355582202081391

Musimy stać na straży naszej suwerenności, która dzisiaj jest zagrożona. W dobie tych zagrożeń uczestnictwo w Marszu jest patriotycznym obowiązkiem.

– Stoimy teraz na rozdrożu. Musimy bronić polskiej niepodległości bardziej niż zwykle, aby polska suwerenność była obroniona, byśmy nie dali się zastraszyć przez siły zewnętrzne i nie pozwolili im ingerować w polskie sprawy – zaznaczył uczestnik wydarzenia.

W Unii Europejskiej trwają prace nad zmianą traktatów, które mają de facto zabrać polskie kompetencje, ograniczyć prawo do decydowania o losach naszego kraju.

– Zmian ma być 267, m.in. dotyczy to polityki zagranicznej, kwestii związanych z przyjęciem euro czy naszymi granicami. To wiele podstawowych kwestii. Ryzyko odebrania nam naszych kompetencji, czyli suwerenności, jest realne – powiedział europoseł Dominik Tarczyński z Prawa i Sprawiedliwości.

Marsz, jak co roku, przeszedł Alejami Jerozolimskimi i mostem Poniatowskiego. Zakończył się na błoniach Stadionu Narodowego.

https://twitter.com/StowMarszN/status/1723359973638275458

TV Trwam News

drukuj