fot. https://www.facebook.com/MarchForLifeUK

Ulicami Londynu przeszedł Marsz dla Życia

„Aborcja – sprawa numer jeden” – pod takim hasłem w Londynie w sobotę spotkali się obrońcy życia. Organizatorów zaskoczyła duża liczba młodych osób, które niosły ze sobą transparenty przypominjące o ochronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci – bez wyjątków. Szacuje się, że w wydarzeniu wzięło udział 4 tys. osób. 

Mocne, poruszające świadectwa, wspólna modlitwa, liczne warsztaty i różne inicjatywy dla dzieci i młodzieży, dostosowane do wieku odbiorcy, które przypominały jak kształtuje się mały człowiek – to główne punkty sobotniego spotkania obrońców życia w The Emmanuel Centre, gdzie miał początek Marsz dla Życia. Później zgromadzeni przeszli pod budynek parlamentu. [czytaj więcej]

„Wydaje się, że od dawna nie widzieliśmy dużego tłumu obrońców życia na ulicach Londynu, ale w sobotę 4 września obrońcy życia z całej Wielkiej Brytanii z pewnością nadrabiali stracony czas. Wielu z obecnych wspomniało, że było to coś w rodzaju odrodzenia dla publicznego świadectwa w ruchu pro-life lub odrodzenia życia” – czytamy na stronach March for Life UK.

Organizatorzy i media zwracają uwagę, że na wydarzenie dotarło bardzo wielu młodych ludzi, wiele rodzin, co jeszcze bardziej motywuje i zachęca do działania.

O znaczeniu i sile przesłania obrońców życia, które porusza serce i uzmysławia, czym naprawdę jest tzw. aborcja mówią same kobiety w świadectwach publikowanych w mediach i na konkretnych spotkaniach. Magdalena Savage z polskiej parafii pw. św. Michała w Birmingham, która współpracuje z organizacją March for Life UK, w rozmowie z Radiem Bobola opowiedziała o pewnej młodej dziewczynie.

„Kilka lat temu byłam na marszu w Birmingham, obok nas przechodziła dziewczyna, Sophie, która jak się okazało, czekała na aborcję, miała termin dwa dni później. Zobaczyła radość, płynącą od ludzi z marszu, a szczególnie zauważyła jakiś jeden, konkretny plakat. I to ją tak dotknęło, że zmieniła swoją decyzję, a rok później przyszła na marsz z pięknym chłopcem Rileyem, żeby zaświadczyć o tym, jak wspaniały skutek jest tego, że w tym czasie znalazła się w tym miejscu” – mówi Magdalena Savage.

Na tegorocznym spotkaniu obrońców życia było wiele poruszających świadectw kobiet. Matki, takiej jak Barbara, która przyszła na spotkanie ze swoim kilkuletnim synkiem, i opowiedziała, że dzięki z pozoru „przypadkowemu” spotkaniu grupy pro-life i krótkiej rozmowie, zmieniła zdanie w sprawie aborcji i pozwoliła narodzić się swojemu dziecku.

Świadectwo pozostawiła również Amy, której dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu. Dziewczyna została zmuszona do aborcji, co pozostawiło w niej jedynie poczucie „złości i zdrady”.

​​„Kiedy ktoś jest w ciąży kryzysowej, to jest jak w centrum tornada. Dlatego musimy dzielić się naszym przesłaniem bardzo głośno i wyraźnie, aby ci ludzie mogli je usłyszeć!” – mówiła młoda kobieta, podkreślając, że tzw. aborcja nie leczy gwałtu.

O cierpieniu związanym ze skutkami zabicia własnego dziecka mówiła też Natalia, która poddała się tzw. aborcji farmakologicznej i zażyła środki wczesnoporonne.

„Zabiłam dziecko w „komforcie” własnego domu. Są ludzie, którzy otrzymują te tabletki bez spotkania twarzą w twarz i bez konsultacji. Jak to może być bezpieczne?” – przestrzegała przed skutkami tzw. aborcji farmakologicznej, która nie jest „łatwa, szybka i bezpieczna”, jak wmawiają kobietom organizacje aborcyjne.

Marsz dla Życia jest jednym z największych zgromadzeń na Wyspach Brytyjskich. Spotkania i manifestacje pro-life w Londynie i innych większych miastach Anglii przez pierwsze dziesięciolecia były sporadyczne.

Jedną z organizacji, która zapoczątkowała ruch obrony życia, była The Survivors założona w 1975 r. przez Johna Smeatona, dyrektora naczelnego Society for the Protection of Unborn Children (SPUC) – Towarzystwa Ochrony Nienarodzonych Dzieci.

Dopiero od 2012 roku grupa brytyjskich katolików, zainspirowana amerykańską kampanią 40 Dni dla Życia, zdecydowała się zorganizować marsz ulicami Birmingham i to dało początek spotkaniom obrońców życia.  Od kilku lat marsze są wyjątkowymi spotkaniami z modlitwą, poruszającymi świadectwami, na które przychodzą rodziny, młodzież, dzieci, osoby starsze, duchowni i osoby konsekrowane.

W Wielkiej Brytanii tzw. aborcja została zalegalizowana w 1968 roku. Szacuje się, że od tamtego czasu w wyniku tego procederu śmierć poniosło blisko 9,5 miliona nienarodzonych dzieci. W roku 2020 przeprowadzono ponad 209 tysięcy aborcji.

marsz.info/ AG/MarchForLife.co.uk, Radio.Bobola.Church, VaticanNews.va

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl