fot. PAP/EPA

Ulewne deszcze w Stanach Zjednoczonych

Ulewne deszcze nawiedziły Stany Zjednoczone. Stan wyjątkowy ogłoszono w kilkunastu hrabstwach.

Podczas gdy Europa zmaga się z afrykańskimi upałami (we Włoszech temperatura przekracza 40 stopni Celsjusza), północno-wschodnią część Stanów Zjednoczonych nawiedziły ulewne deszcze. Ostrzeżenia wydano dla ponad 13 milionów Amerykanów.

Najbardziej ucierpiały stany: Nowy Jork, Pensylwania i Vermont. W tym ostatnim spadło około 20 cm deszczu, zmieniając ulice w rzeki. Lokalne władze oceniają, że obecna powódź niesie ze sobą gorsze skutki niż huragan Irene, który nawiedził miasto w 2011 roku jako burza tropikalna. Wówczas straty oszacowano na 750 mln dolarów.

– Podczas huraganu Irene było około 12 godzin deszczu, a potem to się skończyło. Wzeszło słońce, wszyscy wyszli, mogliśmy ocenić straty. (…)  Teraz jest inaczej. (…) Teraz jest cztery razy więcej deszczu. Ziemia jest już nasycona tą burzą, ale cały czas pada. Dlatego bardzo martwię się o kilka następnych dni, po południu wyjdzie słońce. Ludzie pomyślą, że to koniec, ale to jeszcze nie koniec, ponieważ rzeki mogą jeszcze wezbrać, a woda musi gdzieś płynąć. Zbiorniki się zapełniają – wskazał Phil Scott, Bernator Vermont.

Do tej pory zginęła co najmniej jedna osoba. Wiele dróg jest nieprzejezdnych. Prognozy nie są optymistyczne. Lokalne władze spodziewają się, że woda w rzekach przekroczy stan powodziowy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl