fot. flickr.com

Ukraina domaga się międzynarodowe wsparcia w sprawie konfliktu na wschodzie kraju

Okupowane terytorium Ukrainy stało się obszarem strachu i terroru – mówił minister spraw zagranicznych tego kraju w trakcie sesji zgromadzenia ogólnego ONZ. Prorosyjscy separatyści mają łamać prawa człowieka i dopuszczać się represji wobec ludności cywilnej.

Konflikt na wschodniej Ukrainie trwa już niemal 6 lat. Jego końca wciąż nie widać.

– Zajęte terytorium stało się obszarem strachu i terroru. Władze okupacyjne – czy to na Krymie, czy w części Donbasu – stosują represje, uciekając się do systematycznego i prowadzonego na dużą skalę naruszania praw człowieka i podstawowych wolności – mówił Wadym Prystajko, minister spraw zagranicznych Ukrainy podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

We wtorek prorosyjscy separatyści zaatakowali pozycje ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie Ługańskim.

– To nie tylko sprawa pomiędzy Rosją a Ukrainą, to wojna przeciwko prawu międzynarodowemu – podkreślał Wadym Prystajko.

Ukraina apeluje do społeczności międzynarodowej o zorganizowanie dyplomatycznej misji, bowiem dotychczasowe działania okazują się niewystarczające.

– Gdy mówimy o misji, mówimy o całym terytorium Ukrainy, nie tylko o linii, którą Rosjanie oferują. Wierzymy, że taką linią są granice Ukrainy i jeżeli nie mamy porozumienia z Rosją, że granice powinny być dostępne dla członków misji, nie mamy podstaw do ustanowienia rezolucji – powiedział ukraiński minister.

Do społeczności międzynarodowej apel wystosowała także przedstawiciel Australii przy ONZ.

– Australia wzywa wszystkie strony, by przyjrzeć się nieakceptowalnej aneksji Krymu, Doniecka i Ługańska, apeluję do wysokiego komisarza narodów zjednoczonych do spraw praw człowieka, by utworzyć specjalną misję, apeluję do innych organizacji międzynarodowych. Wzywamy wszystkie strony, by zwiększyły starania na rzecz rozwiązania konfliktu – stwierdziła Tegan Brink.

Strona ukraińska, poza możliwą misją obserwacyjną i mediacjami, oczekuje także międzynarodowej presji wobec Rosji.

– Kiedy w 2015 roku agresja została zastopowana przez porozumienie mińskie, presja międzynarodowa była istotnym elementem. Bez międzynarodowej presji i tym razem Ukraina nie będzie w stanie powstrzymać rosyjskiej agresji, która kosztowała nas dotąd życie czternastu tysięcy osób – wskazał Wadym Prystajko.

Obecnie pod okupacją znajduje się blisko 7 procent terytorium Ukrainy. Rząd w Kijowie informuje, że gospodarka w Donbasie została zniszczona, a aktywność bojowników uniemożliwia jej odbudowanie.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl