Ukraina broni swojego terytorium. Przygotowania do kontrofensywy na ostatniej prostej
Rosja oskarża Stany Zjednoczone o sprowokowanie ataku dronów na Kreml. To kłamstwo – odpowiada Biały Dom. Tymczasem goszczący w Holandii prezydent Wołodymyr Zełenski domaga się powołania międzynarodowego trybunału, który osądziłby rosyjską agresję na Ukrainę.
Miniona noc nad Ukrainą to kolejne ataki z powietrza. Rosjanie wypuścili 24 irańskie drony, 18 z nich Ukraińcom udało się zestrzelić. Tymczasem Rosjanie oskarżają Waszyngton o odpowiedzialność za środowy atak dwóch dronów na Kreml.
– Doskonale wiemy, że decyzje o takich działaniach, o takich zamachach terrorystycznych zapadają nie w Kijowie, ale w Waszyngtonie. A Kijów robi to, co mu się każe – powiedział Dimitrij Pieskow, rzecznik prasowy Kremla.
To spekulacje – odpowiadają przedstawiciele Białego Domu.
– Od początku konfliktu Stany Zjednoczone nie zachęcają, ani nie umożliwiają Ukrainie uderzenia poza jej granice. Jasno o tym mówiliśmy – poinformowała Karine Jean-Pierre, rzecznik Białego Domu.
Do ataku na Kreml nikt się nie przyznaje. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną uważa, że to Rosjanie zainscenizowali atak. To może być spekulacja – zauważył politolog dr Marcin Adamczyk i pyta, co Rosjanie chcieliby tym osiągnąć.
– Co jeszcze innego mogą zrobić Rosjanie? Ukrainę zaatakowali, cywilów ukraińskich już mordują – zauważył rozmówca TV Trwam.
Atak dronów na Kreml. Ekspert ds. bezpieczeństwa: Pseudo-zamachy na życie Putina miałyby być formą pretekstu, aby dokonać bombardowania Kijowa https://t.co/1smX9keOJb
— Radio Maryja (@RadioMaryja) May 4, 2023
Poseł Antoni Macierewicz uważa, że za atakiem mogła stać sama Rosja.
– Takie prowokacje będą realizowane. Rosja chce mieć punkt odniesienia do takich ataków, których dotychczas nie było, do takich zbrodni, których dotychczas nie popełniała – ocenił Antoni Macierewicz.
Za dotychczasowe zbrodnie przed międzynarodowym trybunałem powinien odpowiedzieć Władimir Putin – mówił w czwartek Wołodymyr Zełeński w Hadze, gdzie swoją siedzibę ma Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. Prezydent Ukrainy wezwał do ustanowienia międzynarodowego trybunału, który osądziłby rosyjską agresję na jego kraj.
– Oczywiście wszyscy chcemy zobaczyć tutaj w Hadze Władimira Putina, który zasługuje na skazanie za zbrodnicze czyny. Właśnie tutaj, w stolicy prawa międzynarodowego. Jestem pewien, że zobaczymy go. To się stanie, kiedy wygramy. A wygramy – zaznaczył prezydent Ukrainy.
Na zwycięstwo przyjdzie jeszcze poczekać. Dowództwo ukraińskie wstrzymuje planowaną kontrofensywę. Nie ma także przełomu w Bachmucie, który stał się symbolem ukraińskiego oporu.
– Rosjanie szturmują nasze pozycje prawie codziennie, ale my odpieramy ataki. Są tu dwa obszary, w których walka jest zacięta – podkreślił Aleksandr, dowódca brygady.
Dowództwo ukraińskiej armii zapewnia, że przygotowania do kontrofensywy są na ostatniej prostej.
TV Trwam News