[TYLKO U NAS] W. Waszczykowski: Waluta euro została narzucona przedwcześnie, na niezrównoważony układ gospodarczy
Mieliśmy do czynienia i mamy do czynienia z bardzo mocnymi gospodarkami, takimi jak np. Niemcy, i gospodarkami znacznie słabszymi – jak Grecja. Jedna waluta ma sens wtedy, gdy jest jedną walutą dla obszaru stabilnego i zrównoważonego w rozwoju – powiedział w czwartkowych „Rozmowach Niedokończonych” na antenach Radia Maryja i TV Trwam minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Szef polskiej dyplomacji zauważył, że na forum Unii Europejskiej pojawiają się już koncepcje tworzenia odrębnego budżetu dla strefy euro, jednak – jak dodał – w celu realizacji tego pomysłu należałoby znaleźć odpowiedzi dla kilku istotnych kwestii.
– Już pierwsze pytanie brzmi: z jakich pieniędzy ten budżet miałby być stworzony? Czy to oznaczałoby podział obecnego budżetu 28, a po odejściu Wielkiej Brytanii 27 krajów, wydzielenie jakieś kwoty na ten budżet? Czy to oznaczałoby, że strefa euro zrzucałaby się na dodatkowy budżet? – wskazał Witold Waszczykowski.
W związku z faktem istnienia w Europie nierównego układu gospodarczego, na który została narzucona wspólna waluta, należałoby powołać centralne władze dla państw Eurolandu – ocenił minister.
– W tej chwili w Europie, gdybyśmy chcieli wyrównać sytuację nierówności, narzucenia waluty na nierówny układ gospodarczy, musielibyśmy stworzyć centralne władze europejskie dla strefy euro – powiedział polityk.
Szef resortu spraw zagranicznych zaznaczył, że na naszym kontynencie w dalszym ciągu są kraje, które chcą dalszej integracji, ale wiąże się to z poniesieniem dużych kosztów.
– To są przede wszystkim państwa małych gospodarek, gdzie dołączenie się takiej małej gospodarki do wielkiego organizmu wydaje się dla niej korzystne, ale oczywiście olbrzymim kosztem: utraty suwerenności gospodarczej, utraty możliwości fiskalnej, kreowania pieniądza itd. – podkreślił minister Witold Waszczykowski.
RIRM