[TYLKO U NAS] Prof. W. Polak: Święto Flagi powinno być świętem radosnym, pełnym optymizmu

Myślę, że powinno być to radosne święto. Z jednej strony powinniśmy pamiętać o bohaterach, którzy ginęli z flagą w ręku. Była ona świadkiem heroizmu i męczeństwa w walce o ojczyznę, a z drugiej strony należy wprowadzać wiele optymizmu – powiedział o Święcie Flagi w rozmowie z Radiem Maryja historyk prof. Wojciech Polak.

2 maja to w Polsce Święto Flagi, która towarzyszy nam podczas ważnych wydarzeń państwowych czy sportowych. To symbol wspólnoty wszystkich Polaków.

– Barwy narodowe są symbolem naszego państwa, narodu, tożsamości. One jednoczą Polaków. Pamiętamy, co znaczy Rzeczpospolita – po staropolsku to „Rzecz wspólna”, czyli po prostu wspólnota – podkreślił prof. Wojciech Polak.

– Biało-czerwona, bo barwy flag brano od herbów. Godło Rzeczpospolitej – biały orzeł na czerwonym tle, więc oczywiste, że barwy flagi miały być biało-czerwone. Zastosowano je już w pierwszą rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja w 1792 roku, a potem – w czasie Powstania Listopadowego – Sejm uchwalił ustawę o kokardzie narodowej, jak to określono, która miała być oczywiście biało-czerwona – dodał.

Nie zawsze barwy biało-czerwone były jednak wyborem oczywistym.

– Gdy państwo polskie się odradzało, ustalono, że nasza flaga będzie miała kolor biały na górze i czerwony na dole. To nie było wcale takie oczywiste. Na przykład w Galicji, gdzie obowiązywał zwyczaj austro-węgierski, to tło herbowe umieszczano u góry, a kolor obiektu na dole, stąd w Galicji stosowano flagi czerwono-białe jeszcze do 1918 roku. Koniec końców ustalono, że flaga miała być biało-czerwona, a nie czerwono-biała – zaznaczył historyk.

Barwy flagi można tłumaczyć na różne sposoby. Większość interpretacji pochodzi od poetów, którzy na własny sposób opisywali ich znaczenie.

– Można to tłumaczyć różnie. Szlachetność i poświęcenie czy gorące serca. To są już jednak przenośnie poetyckie, czyli każdy może je odczytywać tak, jak chce – powiedział prof. Wojciech Polak.

Święto Flagi powinno być świętem radosnym i pełnym optymizmu. Polacy mają powody, by być dumnymi ze swoich barw.

– Myślę, że powinno być to radosne święto. Z jednej strony powinniśmy pamiętać o bohaterach, którzy ginęli z flagą w ręku. Była ona świadkiem heroizmu i męczeństwa w walce o ojczyznę, a z drugiej strony należy wprowadzać wiele optymizmu – wskazał.

RIRM