fot. PAP/Leszek Szymański

[TYLKO U NAS] Prof. P. Grochmalski: Niemcy wpadli w panikę, gdy się okazało, że Ukraina ma coraz większe szanse zwycięstwa

Niemcy wpadli w panikę, gdy się okazało, że Ukraina ma coraz większe szanse zwycięstwa. To zupełny koszmar dla Niemiec, to oznacza katastrofę dla Berlina. Chiny też były przekonane, że Rosja zmiażdży Ukrainę w ciągu zaledwie kilku dni. Ten wielki plan, który był przygotowywany, rozpadł się na naszych oczach i teraz widzimy, jak wielkie znaczenie ma zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją, bo to oznacza, że skutecznie uda się zatrzymać koszmarną wizję, której elementem miała być dalsza ekspansja Rosji – mówił w sobotniej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja prof. Piotr Grochmalski, dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej, analizując geopolityczne dążenia Niemiec, Rosji i Chin.

Od 2014 r. nastąpiło znaczące zacieśnienie współpracy między Federacją Rosyjską a Chinami. Celem obu mocarstw jest „wypchnięcie” Stanów Zjednoczonych z Europy oraz Indochin.

– Rzecz w tym, że w większości państw europejskich dominowało przeświadczenie, jakie charakterystyczne było dla przemyśleń i działań Zbigniewa Brzezińskiego, wpływowego przez lata polityka, analityka amerykańskiego, który twierdził, że Rosja nie ma innej opcji, jak tylko zbliżenie z Zachodem, dlatego że ewentualne zbliżenie z Chinami oznaczałoby daleko idącą podległość wobec Chin, które w istocie są strategicznym zagrożeniem dla Federacji Rosyjskiej, a takiego zagrożenia nie ma ze strony państw zachodnich – zaznaczył prof. Piotr Grochmalski.

Władimir Putin jednak zdecydował się na tworzenie sojuszy zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie. W budowie współpracy z Niemcami znacząco pomogła mu jego przeszłość rezydenta KGB w NRD. Prezydentowi Federacji Rosyjskiej udało się skorumpować m.in. byłego kanclerza Niemiec, Gerharda Schroedera, oraz jego otoczenie.

– Pamiętajmy, że obecny prezydent Niemiec był kluczową postacią w otoczeniu Schroedera i także uczestniczył w procesach korupcjogennych. Miejmy świadomość, do jakiego stopnia ten proceder był budowany. Budowano wizję sięgającą do koncepcji Haushofera, że Niemcy będą dostawać tanie surowce od Rosji, a Rosja będzie otrzymywać nowoczesne technologie i nawzajem te państwa podzielą swoje wpływy, i do tego układu dołączą Chiny jako istotny element. Dzięki tej potędze „wypchną” Stany Zjednoczone i w zasadzie rozbiją od środka struktury Sojuszu Północnoatlantyckiego jako zbędnego (…), doprowadzając w istocie do rozpadu porządku światowego i przejmując władzę nad światem – zwrócił uwagę dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej.

Zdaniem ekspertów ten, kto będzie kontrolował jednocześnie bogate zasoby naturalne Syberii oraz obszar Europy, będzie miał możliwość sprawowania władzy nad całym światem. Rozmówca Radia Maryja wskazał, że zarówno niemieccy, jak i rosyjscy geopolitycy bardzo mocno tkwią w tego typu myśleniu. Przypomniał, że koncepcja gen. Karla Haushofera, do której nawiązują Niemcy w realizacji planów o sojuszu z Rosją, była realizowana także przed II wojną światową i przyczyniła się do podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.

– Pamiętajmy, że pani kanclerz Merkel, która nastąpiła po Schroederze i realizowała wszystkie wielkie projekty gospodarcze, jakie w istocie były projektami politycznymi i geopolitycznymi, mocno tkwiła w logice DDR-owskiego (czyli NRD-owskiego – dop. red.) systemu, a to było jedno z najbardziej totalitarnych państw na świecie – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Nie dziwi więc mocno prorosyjski sentyment, który jest obecny wśród wielu przedstawicieli niemieckich elit wywodzących się z NRD.

Rozmówca Radia Maryja mówił, że Rosja i Niemcy niewiele różnią się w podejściu do człowieka i innych państw.

– Ulrich Beck, wybitny niemiecki socjolog, zresztą człowiek, który urodził się jeszcze w czasie II wojny światowej na ziemiach polskich, podkreślał, że Niemcy czują, iż powinny dominować, że Niemcy są jakby stworzone do panowania nad Europą. Zresztą napisał taką książeczkę: „Niemiecka Europa”, która jakby nie została dostrzeżona przez niektóre środowiska w Polsce, a tam mówi, że Niemcy czują się w roli nauczyciela, który powinien dyscyplinować inne narody w poczuciu swojej wyższości, jeżeli chodzi o zdolności organizacyjne, a także dyscyplinę wewnętrzną – oznajmił dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej.

Dodał, że Niemcy czują się lepsi nawet po tym, jak ich działania doprowadziły do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wciąż uważają, że ich polityka jest w pełni racjonalna, a ogromna skala rosyjskich zbrodni popełnionych na Ukrainie od dnia napaści nie przeszkadza im, by dalej swoimi działaniami wspierać Władimira Putina. Stanowi to ogromny problem przez bardzo silne wpływy niemieckie w Unii Europejskiej. Unia podejmuje przez to decyzje korzystne dla władz Niemiec.

Gość „Aktualności dnia” zwrócił uwagę, że Niemcy długo przed wojną znały plany Federacji Rosyjskiej, a ich działania zakładały, że wojska Władimira Putina szybko podporządkują Ukrainę Rosji. Tak się jednak nie stało.

– Niemcy wpadli w panikę, gdy się okazało, że Ukraina ma coraz większe szanse zwycięstwa w tej wojnie. To już zupełny koszmar dla Niemiec, to oznacza katastrofę dla Berlina – podkreślił prof. Piotr Grochmalski.

Z drugiej strony istnieją skomplikowane, wykalkulowane przez Pekin zależności między Federacją Rosyjską a Chinami. Państwo Środka pod wieloma względami przewyższa Rosję, stopniowo ją wchłania i czyni z niej instrument własnej polityki. Jednak Chiny też pomyliły się do oceny sytuacji związanej z Ukrainą.

– Putin tuż przed wybuchem wojny pojechał na ostatnie konsultacje do Xi Jinpinga do Pekinu – pamiętamy – podczas Olimpiady. Tam zapadały ostateczne decyzje i Chiny też były przekonane, że Rosja zmiażdży Ukrainę w ciągu zaledwie kilku dni. Pod tym kątem też przygotowywały się do nowego globalnego porządku. Los uczynił, że ten wielki plan, który był przygotowywany, rozpadł się na naszych oczach i teraz widzimy, jak wielkie znaczenie ma zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją, bo to oznacza, że skutecznie uda się zatrzymać tę koszmarną wizję, której elementem miała być dalsza ekspansja Rosji – zaznaczył dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl