[TYLKO U NAS] Prof. K. Kubiak o przeniesieniu ambasady USA do Jerozolimy: To krok o znaczeniu symbolicznym
Decyzja o przeniesieniu amerykańskiej ambasady w Izraelu do Jerozolimy ma wymiar symboliczny. Nie bez przyczyny Amerykanie zdecydowali się na ten ruch w roku 70-lecia izraelskiej niepodległości – mówił w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja prof. Krzysztof Kubiak.
Od wczorajszego poranka, przy granicy z Izraelem, trwały palestyńskie protesty przeciwko przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. W starciach z izraelskimi żołnierzami zginęło 58 Palestyńczyków, a ponad 2700 zostało rannych – poinformowało palestyńskie ministerstwo zdrowia. [czytaj więcej]
Agencje informacyjne oceniają, że był to najkrwawszy dzień w Strefie Gazy od 2014 roku – czasu wojny w tej palestyńskiej enklawie między kontrolującym ją Hamasem a Izraelem.
Politolog prof. Krzysztof Kubiak zwrócił uwagę, że decyzja Waszyngtonu jest kolejnym krokiem o znaczeniu symbolicznym.
– Ten wymiar symboliczny można opisywać w kilku płaszczyznach. Pierwszy wymiar to przejaw poparcia dla państwa Izrael. Nie bez przyczyny Amerykanie zdecydowali się na ten symboliczny ruch w roku 70-lecia izraelskiej niepodległości. Drugi wymiar symboliczny to fakt braku zgody obecnej administracji na międzynarodową fikcję – uznawana żydowska część Jerozolimy nie odgrywa w przypadku Izraela roli stołecznej. Jest to wyraz braku zgody na zaakceptowanie świata takim, jakim jest, a na postrzeganie go zgodnie z własnymi wyobrażeniami – wskazał prof. Krzysztof Kubiak.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela. Prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie.
Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i Sąd Najwyższy.
RIRM