[TYLKO U NAS] Prof. G. Kucharczyk: Jesteśmy świadkami fałszowania historii i przedstawiania niemieckiego narodowego socjalizmu jako konsekwencji chrześcijańskiej cywilizacji
Jesteśmy świadkami fałszowania historii i przedstawiania niemieckiego narodowego socjalizmu jako konsekwencji chrześcijańskiej cywilizacji. Było dokładnie odwrotnie. Ruch hitlerowski był ruchem z gruntu pogańskim, a pierwszym, który to obwieścił światu, był papież Pius XI – mówił w sobotnim felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk.
6 lutego obchodziliśmy 100 rocznicę rozpoczęcia pontyfikatu przez papieża Piusa XI. Prof. Grzegorz Kucharczyk zwrócił uwagę, że mówiono o nim „pierwszy Papież z Polski”, gdyż – jeszcze jako ks. abp Achille Ratti – był nuncjuszem apostolskim w odrodzonej Polsce.
– Jako przedstawiciel Stolicy Apostolskiej był świadkiem odradzania się polskiej państwowości po niewoli rozbiorów. Trwał na swoim posterunku, gdy latem 1920 r. zbliżała się do Warszawy bolszewicka nawała – przypomniał historyk.
Zwrócił uwagę, że w czasie trwającego 17 lat pontyfikatu Piusa XI, świat był świadkiem ekspansji bezbożnych i nieludzkich ideologii – faszyzmu, komunizmu i niemieckiego narodowego socjalizmu.
– Tym z gruntu pogańskim ideologiom oraz wyrosłym z nich ustrojom Pius XI przeciwstawiał swoje wielkie nauczanie społeczne, przypominające głoszoną przez Kościół od wieków prawdę, że chociaż państwo pochodzi od Boga, to państwo nie jest Bogiem – wskazał prof. Grzegorz Kucharczyk.
Pius XI potępił w swoich encyklikach faszyzm („Non Abbiamo Bisogno”, 1931 r.), a także komunizm i nazizm („Divini redemptionis” i „Mit brennender Sorge”, 1937 r.).
– Na dwa lata przed wybuchem II wojny światowej Papież przypominał, że Bóg jako najwyższy władca dał swe przykazania. Mają one znaczenie niezależnie od czasu i przestrzeni, niezależnie od kraju i rasy – zaznaczył felietonista.
Stwierdził, że o nauczaniu Piusa XI warto pamiętać też w naszych czasach.
– Jesteśmy świadkami fałszowania historii i przedstawiania niemieckiego narodowego socjalizmu jako konsekwencji chrześcijańskiej cywilizacji. Było dokładnie odwrotnie. Ruch hitlerowski był ruchem z gruntu pogańskim, a pierwszym, który to obwieścił światu, był papież Pius XI – podkreślił.
Oczywiście niemieckie władze zakazały odczytywania na terenie Rzeszy encykliki potępiającej jej ustrój.
– Gdy to się jednak stało, w odwecie Ministerstwo Propagandy kierowane przez Josepha Goebbelsa rozpętało kampanię wymierzoną w Kościół, której kulminacją była seria procesów wytaczanych księżom i zakonnikom, których hitlerowscy prokuratorzy oskarżali o przestępstwa seksualne i handel dewizami – mówił historyk.
Była to cena, którą przyszło zapłacić Kościołowi niemieckiemu za trzymanie się nauczania całego Kościoła katolickiego.
– Jakże wiele od tego czasu zmieniło się w niemieckim Kościele, który dziarsko podąża dzisiaj synodalną drogą prosto do przepaści – stwierdził prof. Grzegorz Kucharczyk.
Cały felieton prof. Grzegorza Kucharczyka można odsłuchać [tutaj]
radiomaryja.pl