By Jahu123 - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=61242972

[TYLKO U NAS] Prof. A. Nalaskowski: Szkoła ma przygotowywać człowieka wyposażonego w rzetelną wiedzę. W tej wiedzy nie mieści się żadna z nowych ideologii

Szkoła ma przygotowywać człowieka wyposażonego w rzetelną wiedzę. W tej wiedzy nie mieści się żadna z nowych ideologii. Nie jest wiedzą naukową propagowanie negocjowania płci. Nie jest wiedzą naukową orzekanie, że marihuana może mieć charakter relaksacyjny. Nie jest wiedzą naukową stwierdzenie, że wczesna inicjacja seksualna jest bardzo zdrowa, że masturbacja jest niezwykle zdrowa i pożądana. To nie jest żadna wiedza naukowa. To nie ma poparcia w nauce. To jest wyłącznie przekaz ideologiczny. Tu nie ma nauki. Nie ma tu rzetelnych badań i rzetelnych dowodów. To nie jest żadna wiedza – mówił w sobotnich „Rozmowach niedokończonych” w TV Trwam prof. Aleksander Nalaskowski z Katedry Pedagogiki Funkcjonalnej UMK.

W edukacji, podobnie jak w innych dziedzinach życia, mamy dziś do czynienia z silną ideologizacją. Gość „Rozmów niedokończonych” zauważył, że dziś wszystko jest polityczne.

– Nie ma powodu, żeby szkoła się zamieniła w bańkę, niszę, jakieś zakole, którego nie dotyczą spory czy nie dotyczy sytuacja wewnętrzna i zewnętrzna Polski. Nie ma takiego powodu, bo to by świadczyło o pewnym analfabetyzmie socjologicznym, gdybyśmy tak myśleli. Całe nasze życie – czy tego chcemy, czy nie, czy tego jesteśmy świadomi, czy nie – ma swoje współrzędne w aktualnej sytuacji. Czy ją nazwiemy polityczną, czy społeczną, to jest kwestia tylko umowy – zwrócił uwagę prof. Aleksander Nalaskowski.

Zaznaczył, że przez długi czas zarzuty, iż system edukacji „skręca w lewo”, były zbywane stwierdzeniem, że to jest nieprawda.

– Jeszcze niedawno minister Jarosław Gowin mówił, że jest w tym dużo przesady – przypomniał rozmówca TV Trwam.

Jednak patrząc chociażby na media społecznościowe wielu nauczycieli nie sposób nie zauważyć, że zarzuty te były jednak zasadne. Publikowane przez niektórych z nich treści miały charakter skrajnie lewicowy.

– Nie można mówić, że środowisko nauczycielskie jest skupione tylko na dawaniu wiedzy, bo również jest zaangażowane ideologicznie, co widać – powiedział gość „Rozmów niedokończonych”.

Rozmówca TV Trwam uważa, że istnieje ciągłość pomiędzy edukacją szkolną a kształceniem się na uczelniach wyższych. Niestety ciągłość ta ma także inny wymiar – polskie środowisko naukowe również nie jest wolne od ideologizacji. Prof. Aleksander Nalaskowski powołał się na badania, z których wynika, że mocno lewicowa partia Razem wśród innych niż naukowcy grup zawodowych ma zaledwie 3 proc. poparcia, zaś wśród naukowców – aż 27 proc.

– Trudno o lepszy dowód empiryczny, że rzeczywiście „z tym lewym kierunkowskazem coś się stało” – podkreślił wykładowca UMK.

Odsetek osób o lewicowych poglądach jest zauważalny zwłaszcza wśród przedstawicieli nauk społecznych. Podobnie wypadli w tym badaniu też pracownicy naukowi zajmujący się naukami ścisłymi.

Co ciekawe, wśród naukowców zauważalny był większy niż wśród reszty społeczeństwa odsetek odpowiedzi „nie wiem” udzielonych w ankiecie stanowiącej podstawę przytoczonych badań.

– Jeżeli weźmiemy to wszystko pod uwagę, to powstaje pytanie, czy jakakolwiek instytucja wyraźnie skrzywiona ideologicznie, z „przechyłem burty na lewą stronę” jest w stanie wypełnić swoją misję wobec wszystkich uczniów – zwrócił uwagę gość TV Trwam.

Wskazał, że dezorientacja w kwestii misji uczelni wyższych wynika z tego, że zapomnieliśmy o jej podstawowym składniku.

– Misją uniwersytetu jest poznawanie prawdy. Prawdy naukowej – podkreślił prof. Aleksander Nalaskowski.

Wskazał, że mamy obowiązek przedstawiać to, co wiemy na pewno.

– Kiedyś usłyszałem trafną uwagę, że uczony nie jest po to, żeby mówić, czego poszukuje, tylko o tym, co znalazł. Jeśli tak pojmiemy misję uniwersytetu – jako głoszenie prawdy – to tutaj nie ma miejsca na lewą czy prawą stronę, bo prawda nie może być ideologiczna. Prawda jest jedna. Stwierdzenie faktu, że dzisiaj siedzę w tym studiu nie ma charakteru ideologicznego. Można go interpretować, jeżeli się chce, ale fakt jest jeden: jestem w określonym miejscu, można nawet wyznaczyć współrzędne i ustalić, gdzie jestem, jak każdy GPS by to zrobił. Tak samo prawda jest w określonym miejscu i mamy obowiązek pokazać to miejsce, i głosić prawdę. Tu nie ma miejsca na jakiekolwiek poglądy i przekonania – wyjaśnił naukowiec.

Z kolei szkoła powinna dawać wiedzę, którą udało się zdobyć, czyli prawdę, którą poznano.

– Szkoła ma przygotowywać człowieka wyposażonego w rzetelną wiedzę. W tej wiedzy nie mieści się żadna z nowych ideologii. Nie jest wiedzą naukową propagowanie negocjowania płci. Nie jest wiedzą naukową orzekanie, że marihuana może mieć charakter relaksacyjny. Nie jest wiedzą naukową stwierdzenie, że wczesna inicjacja seksualna jest bardzo zdrowa, że masturbacja jest niezwykle zdrowa i pożądana. To nie jest żadna wiedza naukowa. To nie ma poparcia w nauce. To jest wyłącznie przekaz ideologiczny. Tu nie ma nauki. Nie ma tu rzetelnych badań i rzetelnych dowodów. To nie jest żadna wiedza – podkreślał gość „Rozmów niedokończonych”.

Zwrócił uwagę, że mówiąc o nauczycielach, maturzystach i uczelniach mówimy o polskiej inteligencji.

– Co się stało? Kto nam przechwycił inteligencję, kto nam ją ukradł, żeby była posłuszna, żeby zbuntowała się – jak to było w latach 70-tych – przeciwko „ciemnemu” bolszewizmowi wschodniemu i odwróciła się ku „oświeconemu” bolszewizmowi zachodniemu? – pytał prof. Aleksander Nalaskowski.

Wskazał, że aby naprawić szkody w edukacji, należy zabrać się za wszystkie jej aspekty jednocześnie, m.in. zmienić motywację uczniów do nauki – nie można ich do niej zmuszać, co pokazało nauczanie zdalne.

Zaznaczył też, że istnieją niszowe środowiska inteligentów o właściwym nastawieniu, ale powinny się one zaktywizować, wyjść z cienia.

– Wielokrotnie nas ratowały nisze. Apostołów też było dwunastu! – skonkludował.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl