[TYLKO U NAS] Prof. A. Jabłoński: Manifestacje broniące stację TVN są próbą zjednoczenia wyborców przez opozycję. Udaje się pobudzać struny obaw dotyczących wolności słowa
Manifestacje w obronie stacji TVN, które odbyły się m.in. w Warszawie, mogą być próbami jednoczenia wyborców, próbami zastępowania programu wyborczego akcjami tego typu. W manifestacjach udaje się pobudzać struny obaw dotyczących wolności słowa. Media są zawsze wrażliwe na tego typu działania i może to być dla rządzących niekorzystne, że trudno innym mediom będzie bronić ograniczania wolności drugiego medium – powiedział prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w programie „Polski Punkt Widzenia” w Telewizji Trwam.
W piątek Sejm przyjął nowelizację Ustawy o radiofonii i telewizji, która reguluje rynek medialny w Polsce. Nowelizację krytykuje opozycja. W wielu miastach w Polsce odbyły się protesty. Podczas jednego z nich Donald Tusk zaatakował słownie prezydenta Andrzeja Dudę. Lider PO cytował fragment wiersza Czesława Miłosza „Który skrzywdziłeś”.
– Jest to niepotrzebne instrumentalizowanie rzeczy, które są w naszej pamięci zapisywanie jako coś szlachetnego. Przekaz poetycki w polskiej tradycji to coś, co łączy się z walką o niepodległość, z upominaniem się o wartości. Instrumentalizowanie wierszy, żeby uderzyć w przeciwnika politycznego. Byłoby już lepiej, jakby Donald Tusk pozostał na poziomie mówienia prozą i spróbował podjąć próbę jakiegoś rodzaju argumentacji, która mogłaby być przekonywująca – mówił prof. Arkadiusz Jabłoński.
Skapitulowali przed pandemią i drożyzną, ale idą na wojnę z wolnymi mediami. Będę w niedzielę o 19 na Krakowskim Przedmieściu.#lexTVN
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 17, 2021
Gość programu wskazuje na konkretny cel manifestacji Donalda Tuska. [czytaj więcej]
– Zgromadzenie Donalda Tuska miało konkretny cel. Było jakimś upominaniem się o to, żeby nie ograniczać prawa stacji TVN do nadawania. Donald Tusk mógł podjąć próbę przedstawienia wszystkich racji, jakie za tym stoją, a nie traktować regulacji prawnej dotyczącej funkcjonowania mediów w Polsce, jako zamach na naród, jako działania, które mają być zamachem na prawa wolnościowe. Spuentował to „wezwaniem do zemsty” – ocenił socjolog.
Donald Tusk zacytował: „Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur i gałąź pod ciężarem zgięta”. Prof. Arkadiusz Jabłoński wskazał, że lider PO wraca do narracji sprzed lat. [czytaj więcej]
– Dopóki krzyczymy na siebie, wiecujemy, demonstrujemy, to jest to w ramach działań przewidzianych dla normalnych, demokratycznych procedur funkcjonowania państwa. Jest jednak pewne ryzyko, że przekroczy się te granice w sposób niespostrzeżony. Przykładem może być walka Donalda Tuska z Lechem Kaczyńskim, gdzie w sposób niespostrzeżony przekroczono tę cienką granicę i z walki politycznej zrobiono spektakl ataku i ośmieszania Lecha Kaczyńskiego. To wszystko skończyło się tragedią smoleńską – mówił profesor KUL.
Socjolog wskazał, że manifestacje, które odbyły się w Polsce, mogą być próbą zjednoczenia wyborców przez opozycję.
– Wydaje mi się, że mogą to być próby jednoczenia wyborców, próby zastępowania programu wyborczego akcjami tego typu, które odbyły się m.in. w Warszawie. W manifestacjach broniących stacji TVN udaje się pobudzać struny obaw dotyczących wolności słowa. Media są zawsze wrażliwe na tego typu działania i może to być dla rządzących niekorzystne, że trudno innym mediom będzie bronić ograniczania wolności drugiego medium – ocenił gość programu. [czytaj więcej]
Zdaniem prof. Arkadiusza Jabłońskiego przyjęcie Ustawy o radiofonii i telewizji oraz budżetu na nowy rok było pewnego rodzaju pokazaniem siły partii rządzącej.
– Przegłosowanie Ustawy o radiofonii i telewizji oraz przyjęcie budżetu na 2022 rok było pewnego rodzaju pokazaniem siły partii rządzącej. Przegłosowanie ustawy było znakiem, że wystarczająca siła parlamentarna, nawet kiedy idzie o przyjęcie tak kontrowersyjnej ustawy, co do której prezydent zgłaszał wątpliwości, jest przewagą. Dla rządzących był to swoisty pokaz siły politycznej. (…) Była to jednoznaczna obrona koalicji rządzącej – podkreślił socjolog.
radiomaryja.pl