[TYLKO U NAS] Min. M. Maląg: Polska zdaje egzamin z człowieczeństwa. Staramy się pomóc obywatelom Ukrainy w trudnym czasie rosyjskiej inwazji
Zdajemy egzamin z człowieczeństwa. Nasze wszystkie działania skierowane są na to, aby realizować piękne słowa św. Jana Pawła II, który powiedział, że człowiek nie jest wielki przez to, co ma, co posiada, ale przez to, jakim jest człowiekiem. Jako Polska staramy się przede wszystkim to realizować, aby pomóc obywatelom Ukrainy w tym trudnym czasie inwazji Rosji na ten kraj – mówiła w rozmowie z TV Trwam minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg.
Już pod ponad dwóch miesięcy trwa rosyjska agresja na Ukrainę. W tym czasie wiele osób, uciekając przed zagrożeniem życia związanym z wojną, uciekło do sąsiednich krajów. Zdecydowania większość obywateli Ukrainy znalazła schronienie w Polsce.
– Zdajemy egzamin z człowieczeństwa. Nasze wszystkie działania skierowane są na to, aby realizować piękne słowa św. Jana Pawła II, który powiedział, że człowiek nie jest wielki przez to, co ma, co posiada, ale przez to, jakim jest człowiekiem. Jako Polska staramy się przede wszystkim to realizować, aby pomóc obywatelom Ukrainy w tym trudnym czasie inwazji Rosji na ten kraj – podkreśliła w rozmowie z TV Trwam Marlena Maląg.
Minister @MarlenaMalag podczas konferencji programowej#ŚląskiŁad "Śląski bank pomysłów dla Ukrainy" w #Katowice: dziś zdajemy egzamin z człowieczeństwa. Od 24 lutego br. rząd podejmuje konsekwentne i skoordynowane działania, aby nieść pomoc obywatelom Ukrainy. pic.twitter.com/7Q86awg8zG
— Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (@MRiPS_GOV_PL) April 25, 2022
Wiele krajów składa deklaracje dotyczące wsparcia dla Ukrainy i jej obywateli, jednak wygląda to zupełnie inaczej w momencie realizacji swoich zapewnień.
– Polska podejmuje działania ze zdwojoną siłą. Przede wszystkim ponad 2,8 mln obywateli Ukrainy przekroczyło granicę z Polską. Wprowadziliśmy specjalną ustawę, która legalizuje pobyt na terenie Polski, dając dostęp do pracy. To jest bardzo ważne. Dostęp do pracy, patrząc na to, że Polska ma stosunkowo niskie bezrobocie (jesteśmy drugim krajem w Europie o najniższym bezrobociu), pozwala na to, aby obywatele Ukrainy po pierwszej fali, gdy potrzebują schronienia, bezpieczeństwa, mogli także zasilić nasz rynek pracy, by korzyść była obopólna, aby nasza gospodarka dalej intensywnie, dobrze mogła się rozwijać – wskazała minister rodziny i polityki społecznej.
Minister @MarlenaMalag w #Katowice: sytuacja na #RynekPracy jest korzystna. Według skali @EU_Eurostat jesteśmy 2. państwem w UE z najniższym bezrobociem – to pokazuje, że jest ta przestrzeń do zagospodarowania, abyśmy mogli zaadaptować obywateli Ukrainy na naszym rynku pracy. pic.twitter.com/8SJAbS5yNx
— Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (@MRiPS_GOV_PL) April 25, 2022
Polska podejmuje działania mające na celu aktywizację zawodową kobiet z Ukrainy. Na dzisiaj spośród ponad miliona wydanych numerów PESEL, połowa to identyfikatory numeryczne wydane kobietom.
Dziś przekroczyliśmy liczbę 1 mln uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy otrzymali nr PESEL ⤵️
✔️dzieci i młodzież do 18 lat: 47,9%
✔️kobiety w wieku 18-65 lat: 44,9%
✔️mężczyźni w wieku 18-65 lat: 3,8%
✔️kobiety i mężczyźni pow. 65 lat: 3,4%— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) April 25, 2022
– Nasz rynek pracy jest rynkiem otwartym. Skróciliśmy procedury biurokratyczne. Na tę chwilę ok. 90 tysięcy kobiet [z Ukrainy – red.] już podjęło pracę. Będziemy tworzyć pakiet adaptacyjny, który pozwala aktywizować te osoby, który pozwala korzystać z nauki języka polskiego, aby mogły – jeśli zamierzają w Polsce być na dłużej – wykonywać swoje wyuczone zawody. Z tych osób, które przekroczyły granicę, ok. 60 proc. to osoby z wyższym wykształceniem. Warto wykorzystać ten potencjał dla rozwoju naszej gospodarki – akcentowała rozmówczyni TV Trwam.
Nasz kraj jednocześnie podejmuje działania mające na celu uzyskanie środków na wsparcie uchodźców z Ukrainy. Polska wciąż nie otrzymała pieniędzy na ten cel ze strony Unii Europejskiej.
– Polska nie potrzebuje pieniędzy na to, aby pomagać Ukraińcom – pieniądze mamy i sobie dobrze radzimy. Natomiast pieniądze z UE idą swoim biurokratycznym rytmem – zaznaczyła szefowa resortu rodziny.
– Solidarność to nie może być tylko deklaracja, pięknie podpisywane różne przyrzeczenia, tylko po prostu to musi zostać zrealizowane. Stąd te intensywne działania pana premiera, aby rzeczywiście to się zrealizowało, aby przede wszystkim środki do Polski zostały przekazane w jak najszybszym czasie – dodała Marlena Maląg.
radiomaryja.pl