fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Mec. R. Dorosiński: Działania podważające małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny są podejmowane nieustannie. Instytucja transkrypcji jest jednym z narzędzi, które są w tym celu stosowane

Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który orzekł, że transkrypcja zagranicznego aktu małżeństwa osób tej samej płci byłaby niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Uzasadnienie odbiega jednak od artykułu 18. Konstytucji, który dotyczy ochrony małżeństwa. „NSA w uzasadnieniu uznał, że artykuł ten tak naprawdę nie byłby przeszkodą do przepisania aktu małżeństwa dwóch obywateli tej samej płci, gdyby w polskim porządku prawnym przewidziana była możliwość zawierania związków jednopłciowych. Sąd, wbrew wypracowanej linii orzeczniczej i licznym orzeczeniom, wyrokom wcześniejszym, wskazał, że art. 18. Konstytucji nie tyle definiuje definicję małżeństwa, co przewiduje lepszą ochronę związku kobiety i mężczyzny w porównaniu do związku jednopłciowego (…). Zgodnie z tą logiką artykuł ten nie stanowi przeszkody do wprowadzenia instytucji związków partnerskich, na przykład w drodze ustawowej – powiedział mec. Rafał Dorosiński, adwokat Instytutu Ordo Iuris, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Ofensywa środowisk LGBT jest coraz silniejsza. Pary jednopłciowe podróżują poza granice Polski, aby zawrzeć tam tzw. akt małżeństwa.

– W ostatnim czasie mamy do czynienia ze zjawiskiem, w którym środowiska LGBT i pary homoseksualne wyjeżdżają za granicę, zawierają tam związek jednopłciowy i korzystając z instytucji transkrypcji, chcą doprowadzić do tego, żeby ich tzw. małżeństwo zostało wpisane do polskiego porządku prawnego, który nie przewiduje możliwości zawarcia małżeństwa przez osoby tej samej płci. Jest to swojego rodzaju wytrych w ramach szeroko zakrojonej kampanii na rzecz redefinicji instytucji małżeństwa. To są hasła oficjalnie głoszone przez środowiska LGBT, jest wywierana presja na polskie władze. Dyskusja na temat związków jednopłciowych toczy się w Polsce od wielu lat. Jak wiemy, w innych krajach europejskich redefinicja małżeństwa już się dokonała. Polska tę ofensywę odpiera, ale działania podważające małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny są nieustannie podejmowane. Instytucja transkrypcji jest jednym z narzędzi, które są w tym celu stosowane – wyjaśnił gość Radia Maryja.

6 lipca 2022 roku Naczelny Sąd Administracyjny (w sprawie dotyczącej transkrypcji zagranicznego aktu małżeństwa osób tej samej płci do polskiego rejestru stanu cywilnego) potwierdził stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 8 stycznia 2019 roku, że transkrypcja byłaby nie do pogodzenia z polskim porządkiem prawnym. [czytaj więcej] 

– Mamy do czynienia z sytuacją, w której dwóch obywateli Polski zawarło tzw. związek małżeński na portugalskiej Maderze. Urząd Stanu Cywilnego odmówił transkrypcji aktu do polskiego porządku prawnego, bo o transkrypcję zwrócili się ci dwaj obywatele, decyzję odmowną podtrzymał także wojewoda, który odmówił przepisania aktu do polskiego porządku prawnego. Wojewódzki Sąd Administracyjny, który był sądem pierwszej instancji, także odmówił. Po złożeniu kasacji Naczelny Sąd Administracyjny również odmówił przepisania. W związku z tym: na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku i nie powinniśmy się niczym niepokoić. W rzeczywistości jest nieco inaczej – zwrócił uwagę mec. Rafał Dorosiński.

Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu uznał, że artykuł 18. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej („Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”) tak naprawdę nie byłby przeszkodą do przepisania aktu małżeństwa dwóch obywateli tej samej płci. Oznacza to, że przepis nie mówi, czym jest małżeństwo, ale jedynie wskazuje, jaki związek cieszy się opieką państwa.

– O ile sam wyrok jest właściwy, (…) o tyle w uzasadnieniu sąd odniósł się do znaczenia artykułu 18. Konstytucji. Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu uznał, że artykuł ten tak naprawdę nie byłby przeszkodą do przepisania aktu małżeństwa dwóch obywateli tej samej płci, gdyby w polskim porządku prawnym, w ustawie, przewidziana była możliwość zawierania związków jednopłciowych. Sąd, wbrew wypracowanej linii orzeczniczej i licznym orzeczeniom, wyrokom wcześniejszym, wskazał, że artykuł 18. Konstytucji nie tyle definiuje definicję małżeństwa, co przewiduje lepszą ochronę związku kobiety i mężczyzny w porównaniu do związku jednopłciowego. (…) Zgodnie z tą logiką artykuł ten nie stanowi przeszkody do wprowadzenia instytucji związków partnerskich, na przykład w drodze ustawowej – podkreślił gość Radia Maryja.

– To jest argumentacja, którą podnoszą zwolennicy wprowadzenia związków partnerskich do polskiego porządku prawnego. Jest to całkowicie sprzeczne z polskim ustrojodawcą. Kiedy uchwalano Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, to z dokumentów można było łatwo wywnioskować – i było to artykułowane – chęć zabezpieczenia Polski przed próbami narzucenia związków jednopłciowych. Intencja była czytelna i jednoznaczna: aby zapobiec temu, co było widoczne w innych krajach, umieszczono ten przepis w Konstytucji – dodał adwokat Instytutu Ordo Iuris.

Całą rozmowę z mec. Rafałem Dorosińskim można odsłuchać [tutaj]. 

radiomaryja.pl

 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl