[TYLKO U NAS] Ks. prof. A. Maryniarczyk: Brak prawdy w dyskursie społecznym sprawia, że ludzie nie mogą się ze sobą dogadać i zaczynają się nie rozumieć

Świat współczesnych mediów, gazet, portali, stron internetowych został zdominowany fake newsami, a więc informacjami, które niosą zamiast prawdy nieprawdę (…) Brak prawdy w dyskursie społecznym sprawia, że ludzie nie mogą się ze sobą dogadać i zaczynają się nie rozumieć. A dyskurs ten staje się mową nienawiści. Widzimy to coraz jaśniej na co dzień. Mowa nienawiści zaś nie składa się ze słów prawdy, ale właśnie z nieprawdy, czyli z fałszu – mówił w felietonie „Spróbuj  pomyśleć” na antenie Radia Maryja ks. prof. Andrzej Maryniarczyk.

Człowiek do pełni życia potrzebuje nie tylko jedzenia, ubrania, mieszkania czy odpowiednich innych warunków, ale jako istota rozumna potrzebuje także prawdy. Bez prawdy umiera człowiek jako człowiek. Dziś jednak zamiast prawdy serwuje się człowiekowi tzw. fake newsy czy półprawdy. Jest takie znane powiedzenie góralskie, wywodzące się podobno od Sabały – znanego zakopiańskiego gawędziarza i pieśniarza oraz przewodnika – który ostrzegał, mówiąc: „Pamiętojcie ludzie, kiedy wom coś godają, że to samiutko prowda, to wiedzcie, że są trzy prowdy. Pierwso – to najświętso prowda, druga – to tyz prowda i trzecia tako, która się zaczyna na g – guzik prowda!”

Dziś, w dobie tzw. fake newsów warto o tym często przypominać. Świat bowiem współczesnych mediów, gazet, portali, stron internetowych został zdominowany fake newsami, a więc informacjami, które niosą zamiast prawdy nieprawdę, czyli w języku Sabały „guzik prowdę”. Brak prawdy w dyskursie społecznym sprawia, że ludzie nie mogą się ze sobą dogadać i zaczynają się nie rozumieć. A dyskurs ten staje się mową nienawiści. Widzimy to coraz jaśniej na co dzień. Mowa nienawiści zaś nie składa się ze słów prawdy, ale właśnie z nieprawdy, czyli z fałszu. Jak zatem docierać do prawdy i jak nie pogubić się w życiu?

Odpowiedź z jednej strony jest prosta, z drugiej zaś jednak trudna. Prosta, gdyż prawda nie jest czymś efemerycznym, czymś nieuchwytnym. Prawda o rzeczach i faktach jest zapisana jako zrealizowany zamysł, projekt w rzeczach i faktach. Prawda o człowieku zapisana jest w nim przez Stwórcę. Prawda o krześle zapisana jest w krześle przez jego wytwórcę. Prawdy o stolarzu, szewcu, piekarzu – i analogicznie o Stwórcy – zapisane są w ich wytworach. A zatem prawda ma swe obiektywne umocowanie – jest zapisana w faktach, zdarzeniach i w poszczególnych rzeczach. Prawda ta zapisana jest pod postacią tzw. racji, według których dana rzecz została wytworzona czy jakieś zdarzenie zaistniało, czyli pod postacią projektu, według którego powstała rzecz, wyboru materiału, z którego została wykonana, formy, w jakiej została przedstawiona i celu, któremu ma służyć.

Z drugiej strony ta prawda jest trudna, bo trzeba się nauczyć ją odczytywać i odkrywać. Tak, jak nie poznamy prawdy zawartej w książce, jeśli nie nauczymy się języka, w którym ta książka została napisana, tak też nie odkryjemy prawdy, jeśli nie nauczymy się czytać rzeczy i zdarzeń, w których została zapisana. A tego uczy nas filozofia, którą nazywamy metafizyką. To metafizyka uczy nas czytać realne rzeczy, osoby i zdarzenia, i odkrywać to, czym one są, a więc ich istotę, a także przyczyny, dzięki którym istnieją. Czytamy zaś rzeczy nie tylko, by poznać informacje o nich i o ich strukturze, ale przede wszystkim, by je rozumieć. Rozumie zaś ten, kto poznaje przyczyny istnienia i działania rzeczy. I tak nabywamy wiedzy mądrościowej.

Warto więc sięgnąć także po tę naukę poznawania świata i człowieka. Jest ona dostępna dla każdego i nie ma w zdobywaniu tej sztuki żadnego ograniczenia wiekowego. Zacznijmy się uczyć czytać rzeczy a będziemy docierać do najświętszej prawdy, od której wszystko pochodzi i do „tyz prowdy”, którą niosą w sobie rzeczy. A nikt nie zniszczy naszego etosu myślenia, zarzucając nas fake newsami i będziemy także na nie odporni.

Cały felieton ks. prof. Andrzeja Maryniarczyka z cyklu „Spróbuj pomyśleć” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl