[TYLKO U NAS] Ks. dr L. Przybylski o filmie „Nędzarz i madame”: Warto sięgać po rzeczy, które są wymagające

Chciałbym podzielić się sugestią, że warto sięgać po rzeczy, które są artystycznie nieco wymagające. „Nędzarz i madame” przekonuje, że nie musimy unikać wymagających przekazów. To, co chcieliśmy powiedzieć młodemu człowiekowi przez ten film to fakt, że Pan Bóg, chociaż zaprasza do świętości w stu procentach, nie zatrzymuje się na detalach naszych słabości – mówił w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja ks. dr Leszek Przybylski, dyrektor Michalickiego Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. ks. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym.

Michalicki Zespół Szkół Ponadpodstawowych w Miejscu Piastowym, dysponujący profesjonalną salą kinowo-teatralną, jest jedną z placówek, gdzie wyświetlany jest wyprodukowany przez Fundację Lux Veritatis film „Nędzarz i madame” w reż. Witolda Ludwiga. Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że projekcja dzieła w odpowiednich do tego warunkach jest jedną z dróg dotarcia do młodzieży.

– Wydaje się, że – tak jak z homilią czy rzeczami, które prezentujemy w Kościele – dobrze podany film ma również bardzo dobry odbiór. Ośmielę się powiedzieć, że dobre podanie to również spokojne przygotowanie młodego człowieka na spotkanie z tego rodzaju twórczością, jaką jest film „Nędzarz i madame” – zwrócił uwagę ks. dr Leszek Przybylski.

Stąd też pedagodzy z Michalickiego Zespołu Szkół Ponadpodstawowych starali się odpowiednio przygotować uczniów do odbioru ekranizacji.

– Ten film i spotkanie z nim przekonuje, że nie musimy unikać wymagających przekazów. To, co chcieliśmy powiedzieć młodemu człowiekowi przez ten film to fakt, że Pan Bóg, chociaż zaprasza do świętości w stu procentach, nie zatrzymuje się na detalach naszych słabości, które ma każdy człowiek. Te detale w przypadku głównego bohatera są bliskie każdemu z nas, zwłaszcza młodzieży – podkreślił dyrektor Michalickiego Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. ks. Bronisława Markiewicza.

Zaznaczył, że Ewangelia, której świadectwo dał swoim życiem św. br. Albert Chmielowski, jest Ewangelią dobroci i bliskości naszemu życiu.

– Świętość czy normalność katolicka, chrześcijańska jest możliwa – to jest doświadczenie wynikające ze spotkania z filmem „Nędzarz i madame”. Nie jest to film – co mówiliśmy każdemu z naszych uczniów – po którym można od razu zanurzyć się w smartfonie, włączyć dynamiczną muzykę. Jest to jakiś rodzaj kolejnego słowa o świętych, które jest nośnikiem ważnych treści życiowych, do których można wrócić niekoniecznie od razu – wskazał rozmówca Radia Maryja.

Refleksje przyjść bowiem mogą po tygodniu, miesiącu, a nawet wielu latach.

– Chciałbym, mówiąc o tym, podzielić się sugestią, że warto sięgać po rzeczy, które są artystycznie nieco wymagające, ponieważ w kontakcie z rzeczami narzucanymi młodemu człowiekowi, które są formami quasi-artystycznymi, często taki antrakt nacechowany spokojem, pewną głębią, treścią, jest czymś, co lepiej „smakuje” niż wszystko, co nas artystycznie, muzycznie, otacza – mówił ks. dr Leszek Przybylski.

Całość rozmowy z „Aktualności dnia” jest dostępna [tutaj].

Film „Nędzarz i madame" już dostępny na VOD #NędzarziMadame https://t.co/zSaNLnTQWT

— Radio Maryja (@RadioMaryja) April 11, 2022

radiomaryja.pl