[TYLKO U NAS] J. Podgórski o Europejskim Zielonym Ładzie w kontekście rolnictwa: Unia Europejska stała się swoistą marionetką w rękach pseudoekologów oraz organizacji ekoterrorystycznych

Europejski Zielony Ład ma różne części składowe, z których każda uderza w konkretną gałąź gospodarki. Traf chciał, że sektory, które najbardziej dotknięte zostaną Europejskim Zielonym Ładem, są tymi, które w naszym kraju są silne (…). Chyba cały czas musimy pełnić rolę Chrystusa narodów, który w tym przypadku będzie umęczony w kontekście rolniczym (…). Unia Europejska stała się swoistą marionetką w rękach pseudoekologów oraz organizacji ekoterrorystycznych, czyli grup, które często mienią się ekologicznymi, a tak naprawdę mają na celu realizację postulatów związanych z ekobiznesem – mówił Jacek Podgórski, dyrektor Instytutu Gospodarki rolnej, redaktor https://swiatrolnika.info/ w programie „Wieś – to też Polska” na antenie TV Trwam.

Unijni politycy domagają się zakazu promowania mięsa, postulując wprowadzenie podatku od mięsa. Sprawę skomentował Jacek Podgórski.

–  Stoi za tym przyczyna ideologiczna. Jeszcze kilka lat temu w przestrzeni publicznej funkcjonowało kilka pomysłów, inicjatyw traktowanych przez rolników jako pewien żart. To były inicjatywy jak podatek od mięsa, koniec epoki klatkowej, postulat zakazu hodowli zwierząt na futra, zakaz uboju zwierząt na potrzeby wspólnot religijnych. Była to zideologizowana grupa postulatów, które spotykały się z delikatnym uśmiechem – wskazał dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.

– Pomysł podatku od mięsa był jednym z najbardziej wyśmiewanych. Zastanawiano się jak Stary Kontynent, gdzie wszyscy spożywają mięso, obłożyć mięso dodatkową daniną, bo chociażby u nas zawsze mówiło się, że w Polsce wybory przegrywa ten, kto chce zabronić grilla. Taka narracja dominowała do pewnego momentu. Kiedy dziś na forum UE do głosu dochodzą coraz bardziej skrajnie lewicowe grupy interesów oraz ideologii, taki pomysł – zwłaszcza w Europie Zachodniej – przestał już kogokolwiek dziwić, a wręcz zaczął zyskiwać bardzo wielu zwolenników – dodał redaktor https://swiatrolnika.info/.

Unijne komisje zezwoliły państwom, aby produkty o znaczącym śladzie węglowym obarczyły wyższym podatkiem VAT.

– Komisje środowiska oraz rolnictwa UE zgodziły się na to, aby państwa członkowskie miały większą dowolność w obarczaniu produktów o znaczącym śladzie węglowym – czyli w ich rozumieniu szczególnie produktów pochodzenia zwierzęcego – wyższym podatkiem VAT. Oznacza to, że to, co dzisiaj jest rozstrzelone pomiędzy różne stawki podatkowe, będzie dążyło do tego, aby w najbliższych latach VAT na mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego został ujednolicony i wynosił 23 proc. – powiedział Jacek Podgórski.

– W połączeniu ze wzrastającymi cenami energii, paliwa, wysoką inflacją spowodowałoby to, że mięso stałoby się niedostępne dla wielu Europejczyków. Unia Europejska po raz kolejny mówi o tym, że tego typu działania mają tylko jeden cel, którym jest walka o klimat. W ich przekonaniu mięso zostawia znaczący ślad węglowy, więc należałoby ukrócić jego spożycie, a produkcję uczynić bardziej „bio”. Jeżeli ceny mięsa rzeczywiście wzrosną, a produkcja mięsa spadnie, to tak naprawdę możemy mówić o początku końca europejskiej epoki hodowlanej. Będzie to największa sztucznie przeprowadzona rewolucja w unijnej gospodarce rolnej – zaakcentował gość „Wieś – to też Polska”.

Najnowszym kompleksowym pomysłem UE jest Europejski Zielony Ład.

– Europejski Zielony Ład ma różne części składowe, z których każda uderza w konkretną gałąź gospodarki. Traf chciał, że sektory, które najbardziej dotknięte zostaną Europejskim Zielonym Ładem, są tymi, które w naszym kraju są silne (…). To nasz kraj jest europejskim liderem, jeśli mówimy o hodowli drobiu i jest jednym z najprężniej rozwijających się rynków produkcji wołowiny. Ponadto jesteśmy światowym liderem, jeśli chodzi o jakość i skalę produkcji zwierząt futerkowych. Europejskie inicjatywy uderzają właśnie w polski rynek. Chyba cały czas musimy pełnić rolę Chrystusa narodów, który w tym przypadku będzie umęczony w kontekście rolniczym (…). Unia Europejska stała się swoistą marionetką w rękach pseudoekologów oraz organizacji ekoterrorystycznych, czyli grup, które często mienią się ekologicznymi, a tak naprawdę mają na celu realizację postulatów związanych z ekobiznesem – podsumował Jacek Podgórski.

radiomaryja.pl