fot. twitter.com/jkardanowski

[TYLKO U NAS] J. K. Ardanowski: Rolnictwo jest wartością narodową i coraz więcej krajów zaczyna dostrzegać jego istotę

Wiele krajów zaczyna dostrzegać, jak ważne jest własne rolnictwo. To nie są tylko partykularne interesy rolników, ale to jest potrzebne społeczeństwu, państwu. To wartość narodowa – powiedział w rozmowie z TV Trwam Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.

Jan Krzysztof Ardanowski, mówiąc o problemach rolników, zwrócił uwagę na „dokonanie przez Komisję Europejską rzeczy głupiej, złej, bowiem podpisała ona umowę z krajami Ameryki Południowej (Argentyną, Urugwajem, Paragwajem) o bezcłowym obrocie”.

– Są to potężni producenci żywności, mający największe produkcje wołowiny, drobiu, soi. Te kraje nie mają niczego innego poza żywnością, którą chcą zalać Europę. W nich w większości nie są przestrzegane wyśrubowane normy produkcji żywności, które dotyczą Starego Kontynentu. Europa ogranicza produkcję u siebie, m.in. poprzez Zielony Nowy Ład, który może się okazać dla rolnictwa europejskiego gwoździem do trumny. Często słyszę, że dla Polski to wielka szansa, w szczególności dla rodzinnych gospodarstw. Nie, Zielony Ład wymaga nowych inwestycji, nowych maszyn, nowego sposobu uprawy gleby, rolnictwa precyzyjnego. (…) Może się okazać, że małe gospodarstwa nie będą w stanie pokonać bariery inwestycyjnej, a tylko wielkie gospodarstwa będą mogły to uczynić – wskazał były minister rolnictwa.

Przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP podkreślił, że „musimy bronić własnego rynku, a polscy konsumenci powinni mieć prawo korzystania z polskiej, dobrej żywności”.

– Jeśli chodzi o eksport, musimy wykorzystać każdy kanał dystrybucji. Jeżeli wielką szansą dla Polski jest rozwój bydła mięsnego, bo mamy miliony hektarów trwałych użytków zielonych, które nie nadają się do uprawy, ale mogą być źródłem paszy, to powinniśmy z tego korzystać. To są niskonakładowe sposoby zwiększenia polskiego rolnictwa poprzez eksport. Odbiorcy to jednak nie Unia Europejska – te kraje będą „zawalone” żywnością choćby z Argentyny. To są kraje muzułmańskie, czyli 1,6 mld ludzi, którzy potrzebują wołowiny i mają pieniądze, ale oczekują, że mięso będzie pochodziło ze zwierząt odpowiednio hodowanych i ubijanych. W Polsce natomiast są pomysły, żeby zakazać uboju, jakiego oczekują muzułmanie. To co polscy rolnicy mają hodować, uprawiać? – pytał Jan Krzysztof Ardanowski.

Jeśli nie będzie produkcji zwierzęcej, nie będzie gdzie eksportować, bo sami sobie zabronimy uboju, który będzie się odbywał w innych krajach – akcentował polityk.

– Jeżeli nie będzie produkcji zwierzęcej, to nie będzie produkcji roślinnej. Nie będzie gdzie sprzedać paszy, kukurydzy, którą polscy rolnicy nauczyli się perfekcyjnie uprawiać. Nie będzie gdzie sprzedać zboża czy innych roślin. Jeżeli nie będziemy mieli możliwości produkcji roślinnej określonych gatunków i odmian roślin, to jak spełnić wszystkie normy Zielonego Nowego Ładu? To wszystko jest ze sobą ściśle powiązane – zaznaczył rozmówca TV Trwam.

Były minister rolnictwa zauważył, że „do tej pory wszystko w Unii Europejskiej było zdominowane decyzjami Berlina. Natomiast kraje Europy Środkowej przyjeżdżały do Warszawy i przyjmowaliśmy wspólne stanowiska”.

– One w Polsce upatrują lidera naszej strefy, mówiąc wprost, że jesteśmy większym krajem i nam łatwiej jest wywalczyć pewne rzeczy w Brukseli. Wiele krajów zaczyna dostrzegać, jak ważne jest własne rolnictwo. To nie są tylko partykularne interesy rolników, ale to jest potrzebne społeczeństwu, państwu. To wartość narodowa. (…) W wielu krajach ministrowie rolnictwa bardziej bronią interesów rolników niż innych grup zawodowych czy ekologów. Taka jest ich rola. Dominuje jednak wielka polityka, nurty lewackie, które zaczynają ubóstwiać zwierzęta, pomniejszając rolę ludzi. Jest pewien lewicowy trend w UE, który chce niszczyć rolnictwo twierdząc, że jest ono zaprzeczeniem przyrody. (…) Europejscy rolnicy widzą zagrożenia i są przerażeni dominującym nurtem polityki unijnej. Chcę, żeby Polska była widoczna w tej debacie – powiedział przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl