[TYLKO U NAS] J. Hoga o dostępie do broni: Jeżeli ktoś ma prawo do życia, to ma prawo do obrony tego życia

Są potrzebne radykalne ruchy ze względu na opłacalność, czyli żeby to uzbrojenie społeczeństwa zwiększyć, bo jest to potrzebne w razie kryzysu. A co do godziwości, to jeżeli ktoś ma prawo do życia, to ma prawo do obrony tego życia – powiedział w programie „Stan bezpieczeństwa państwa” na antenie TV Trwam Jacek Hoga, prezes fundacji „Ad Arma”, odnosząc się do problemu z powszechnym dostępem do broni.

Obecnie jest problem z powszechnym dostępem do broni. Jest implementacja prawa w tej kwestii, a także jest duża ilość osób, która już posiada broń i jest zaniepokojona tym, czy będą musieli ponownie ją rejestrować, czy wykonywać jakieś badania. Istnieje bardzo wielki chaos w tej kwestii.

– Bardzo często sformułowanie „powszechny dostęp do broni” budzi wręcz przerażenie w ludziach, którzy tak naprawdę chcieliby szerszego dostępu do broni. Nie boją się powszechnych wyborów, ale powszechny dostęp do narzędzi ratujących życie budzi ich przerażenie. A przecież kartka wyborcza jest na co dzień groźniejszym narzędziem niż strzelba w domu do obrony tego domu – powiedział prezes fundacji „Ad Arma”.

Gość programu TV Trwam wskazał, że jeśli weźmiemy pod uwagę ilość broni cywilnej, to Polska jest drugim od końca krajem w Unii Europejskiej.

– Polska jest krajem, w którym zlikwidowano – jakieś 7 lat temu – uznaniowość policji w wydawaniu pozwoleń, w związku z czym osobie, która jest zdeterminowana, łatwiej jest o dostęp do broni. Jeżeli to nie ma być główna pasja, to nadal te blokady urzędniczo-administracyjne, które są, są radykalnie za duże z dwóch powodów. Z powodu opłacalności i z powodu godziwości. O opłacalności się mówi bardzo często w ramach rozmów nt. dostępu do broni ludzi, którzy już mają broń, natomiast o godziwości mówi się bardzo rzadko. Jeżeli spojrzymy na godziwość, to każdy człowiek – nie tylko ten, który ma czerwoną książeczkę z napisem „Pozwolenie na broń” – ma prawo do obrony życia i to jest prymarne zadanie broni – podkreślił.

Jacek Hoga zwrócił uwagę, że wszelkiego rodzaju broń jest narzędziem do obrony własnego życia.

– Poszerzając dostęp do broni, przez wiele lat jeszcze nawet nie dojdziemy do średniej europejskiej. W związku z czym, są tutaj potrzebne radykalne ruchy ze względu na opłacalność, czyli żeby to uzbrojenie społeczeństwa zwiększyć, bo jest to potrzebne w razie kryzysu. A co do godziwości, to jeżeli ktoś ma prawo do życia, to ma prawo do obrony tego życia. Unia Europejska rozpoznaje to prawo poprzez kategorię C, poprzez broń historyczną, którą można mieć nawet bez rejestracji. W Polsce jest możliwość dostępu do broni czarnoprochowej, natomiast nie ma możliwość dostępu do broni historycznej, która zgodnie z protokołami podpisanymi przez Rzeczpospolitą Polską – powinna być dostępna – zaznaczył prezes fundacji „Ad Arma”.

Gość programu „Stan bezpieczeństwa państwa” wyjaśnił, jaka jest różnica między rewolwerem czarnoprochowym a bronią historyczną.

– Jeżeli Polacy okazali się na tyle roztropni i zdroworozsądkowi, że od kilkunastu lat posiadają trudniejsze w obsłudze rewolwery, dlaczego nie dać im broni łatwiejszej w obsłudze, bezpieczniejszej w obsłudze? Zwłaszcza że udowodnili przez te kilkanaście lat, że nie ma z użyciem tej broni historycznej praktycznie żadnych przestępstw – zastanawiał się Jacek Hoga.

Dostać pozwolenie na broń do obrony osobistej jest bardzo ciężko i uznaniowość policji jest zachowana.

– Przy użyciu broni historycznej – tej czarnoprochowej – coraz więcej słychać o przypadkach skutecznej obrony życia i zdrowia przy pomocy tej broni. Pomimo że jest to broń historyczna, uratowała komuś życie. I jaka jest reakcja administracji rządowej? – skandaliczna. Otóż w sierpniu w projekcie w jednym z zapisów, który się pojawił, jest zakaz noszenia nabitej broni czarnoprochowej (a ponieważ ona jest wolna w ładowaniu, to inaczej się nie obronimy) i zakaz noszenia nabitej broni sportowej. Czyli w momencie, kiedy kilka miesięcy wcześniej sądy potwierdziły, że konkretne przypadki były, w których obywatel obronił swoje życie przy użyciu broni czarnoprochowej, reakcją rządu na to jest zakazać obrony z użyciem broni czarnoprochowej. Jest to po prostu rzecz skandaliczna – powiedział Jacek Hoga.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl