[TYLKO U NAS] Dr K. Kawęcki o prezydenckim projekcie dot. zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym: Prezydent wykazuje daleko idącą naiwność i zamiast rozwiązać problem, jeszcze bardziej go komplikuje

Jestem przekonany, że działanie prezydenta jest kierowane dobrymi pobudkami, ale w polityce naiwność nie jest zaletą. Myślę, że prezydent wykazuje daleko idącą naiwność i zamiast rozwiązać problem, jeszcze bardziej go komplikuje. Zupełnie niezrozumiałe jest to, że prezydent najpierw spotyka się z przewodniczącą Komisji Europejskiej – wiemy, jak destrukcyjne działania wobec Polski podejmowała KE– a później następuje spotkanie z liderami partii politycznych w Pałacu Prezydenckim. Zupełnie zaskakujące jest to, że prezydent spotyka się z Ursulą von der Leyen i przedstawia jej swoją inicjatywę, a dopiero potem ma miejsce procedowanie projektu i debata w Sejmie – powiedział dr Krzysztof Kawęcki, politolog, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Prezydent Andrzej Duda przygotował projekt dot. zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. Do sprawy odniósł się dr Krzysztof Kawęcki.

– Pan prezydent powiedział, że daje rządowi narzędzie, które ma ułatwić zażegnanie sporu z Unią Europejską oraz umożliwić odblokowanie funduszy należnych Polsce (…). Jestem przekonany, że działanie prezydenta jest kierowane dobrymi pobudkami, ale w polityce naiwność nie jest zaletą. Myślę, że prezydent wykazuje daleko idącą naiwność i zamiast rozwiązać problem, jeszcze bardziej go komplikuje. Zupełnie niezrozumiałe jest to, że prezydent najpierw spotyka się z przewodniczącą Komisji Europejskiej – wiemy, jak destrukcyjne działania wobec Polski podejmowała Komisja Europejska – a później następuje spotkanie z liderami partii politycznych w Pałacu Prezydenckim. Zupełnie zaskakujące jest to, że prezydent spotyka się z Ursulą von der Leyen i przedstawia jej swoją inicjatywę, a dopiero potem ma miejsce procedowanie projektu i debata w Sejmie – mówił politolog.

– W tym samym czasie Zjednoczona Prawica mówi o tym, że na ukończeniu jest projekt przygotowany właśnie przez rząd. Zobaczymy, jak w ogóle będą wyglądały prace legislacyjne w parlamencie oraz pogodzenie dwóch projektów. Trzeba przypomnieć, że Komisji Europejskiej nie chodzi o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Jej chodzi o pozbawianie Polski kompetencji w zakresie sądownictwa. Ponadto prezydent Andrzej Duda przedstawił naiwny projekt wyłaniania członków do Izby Odpowiedzialności Zawodowej – dodał gość TV Trwam.

Tymczasem Komisja Europejska zapowiedziała, że wyegzekwuje środki od Polski na zapłacenie kar za niezamknięcie kopalni Turów.

– Unijni urzędnicy będą coraz bardziej ofensywni wobec Polski, widząc brak spójności w działaniach władz Rzeczypospolitej. To bardzo niedobra sytuacja. Mamy do czynienia z zapowiedzią zabrania Polsce pieniędzy, które nam się należą w związku z Krajowym Planem Odbudowy (…). Mamy do czynienia z polityką naciskania na Polskę oraz szantażu. Kwestia Turowa nie ma nic wspólnego z reformą sądownictwa, ale okazuje się, że Unia Europejska wykorzystuje mechanizmy pozatraktatowe przeciwko Polsce. Wielokrotne zapewnienia premiera i polityków Zjednoczonej Prawicy, że nie jest możliwe, aby mogło nastąpić zablokowanie środków unijnych, nie mają pokrycia w rzeczywistości – powiedział dr Krzysztof Kawęcki.

Organy unijne po raz kolejny atakują Polskę za pomocą tzw. warunkowości, czyli mechanizmu, którego rzekome weto szumnie ogłaszał premier Mateusz Morawiecki.

– Z Unią Europejską trzeba rozmawiać zarówno w sposób racjonalny, jak i zdecydowany. Innej możliwości nie ma, co pokazują rezultaty dotychczasowych rozmów. Sytuacja jest dużo gorsza niż wcześniej, dlatego że był czas bardziej sprzyjający, w którym można było zgłosić weto wobec systemu warunkowości, a więc powiązania warunkowości z funduszami. Wówczas ze strony premiera Mateusza Morawieckiego słyszeliśmy, że Polska rzekomo zablokowała mechanizm i nie grożą nam żadne sankcje ze strony UE. To było zaklinanie rzeczywistości. Trzeba powiedzieć, że to politycy Solidarnej Polski mieli duże wątpliwości co do postawy polskich przedstawicieli w rozmowach z UE. To oni podkreślali, że wtedy był czas na zajęcie twardego stanowiska – wskazał gość „Polskiego punktu widzenia”.

Pozostaje pytanie, co Polska może zrobić w bieżącej sytuacji.

– Polska płaci ogromne fundusze w ramach składki do budżetu Unii. Możemy podjąć działania restrykcyjne w odpowiedzi na to, co wobec Polski robi Unia Europejska – oznajmił.

Politolog odniósł się również do dymisji ministra finansów, Tadeusza Kościńskiego, w związku z Polskim Ładem.

– Dymisja jest zrozumiała. Ktoś musi odpowiedzieć za bałagan, który był odczuwalny. Uspokajające wypowiedzi, że wszystko jest w porządku i Polski Ład zostanie naprawiony, niekoniecznie się ziściły. Ponadto wielu ekspertów zastanawiało się, czy skład personalny w Ministerstwie Finansów jest optymalny. Od samego początku pojawiały się wątpliwości w tej kwestii. Teraz jest pytanie, na ile powinna nastąpić daleko idąca korekta Polskiego Ładu. Są elementy, jak podwyższona kwota od podatku, które są dobre, ale wśród różnych rozwiązań jest dużo niejasności. Gubią się nawet ludzie, którzy są w tej kwestii kompetentni zawodowo – podsumował dr Krzysztof Kawęcki.

radiomaryja.pl