[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Bezpośrednie zwracanie się stowarzyszenia niemieckich dziennikarzy, by KE interweniowała na rynku mediów w Polsce, jest bezczelną ingerencją w nasze sprawy. To działalność polityczna

Bezpośrednie zwracanie się stowarzyszenia niemieckich dziennikarzy, by Komisja Europejska interweniowała na rynku mediów w Polsce, jest zaprzeczeniem misji dziennikarstwa, misji stowarzyszenia i bezczelną ingerencją w nasze sprawy. To działalność polityczna – oceniła dr Jolanta Hajdasz, wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Niemieccy dziennikarze sprzeciwiają się przejęciu przez PKN Orlen grupy Polska Press. Niemiecki Związek Dziennikarzy zaapelował do Komisji Europejskiej „o przyjrzenie się rozwojowi rynku gazet w Polsce”. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w specjalnym oświadczeniu zaprotestowało przeciwko ingerencji niemieckich dziennikarzy w wewnętrzne sprawy Polski. [czytaj więcej] 

– Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nie ma żadnych wątpliwości i wyraziło swoje stanowisko w specjalnej uchwale. (…) To jest absolutnie skandaliczne ingerowanie w nasze wewnętrzne sprawy, w rynek mediów, który jest oparty o demokratycznie stanowione przepisy i funkcjonuje w bardzo pluralistyczny sposób. Oczywiście zmaga się z różnego rodzaju problemami czy zagrożeniami, ale one są analogiczne do tych, które występują w innych krajach. Bezpośrednie zwracanie się stowarzyszenia niemieckich dziennikarzy, by Komisja Europejska interweniowała na rynku mediów w Polsce, jest zaprzeczeniem misji dziennikarstwa, misji stowarzyszenia i bezczelną ingerencją w nasze sprawy. To działalność polityczna – oceniła wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Przejęcie grupy Polska Press przez PKN Orlen jest krokiem do repolonizacji mediów w Polsce. Dr Jolanta Hajdasz wskazała, że obecnie regionalne dzienniki w naszym kraju w większości należą do niemieckich wydawców.

– Na rynku prasy regionalnej mamy dzisiaj monopol, bo ponad 20 z 24 gazet jest w rękach firmy Polska Press, której właścicielem jest Passauer (Verlagsgruppe Passau; niemiecka grupa medialna – przyp. red.). Kiedy w jednym landzie Passauer chciał wykupić gazety i mieć monopol, protestowały wszelkie stowarzyszenia i organizacje, i nie udało się przeprowadzić transakcji. Mówiono o nakładzie w wysokości 200-300 tysięcy egzemplarzy, a my mówimy o ok. 100 milionach egzemplarzy wydawanych rocznie przez koncern Polska Press. To jest absolutnie ogromny monopol. Najwyższy czas to zmienić – akcentowała dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy.

Z kolei Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie wyraził zgody na przejęcie spółki Eurozet przez Agorę. Koncentracji zakazał prezes Tomasz Chróstny. W ocenie Urzędu, powstałaby silna grupa radiowa, mogąca ograniczać konkurencję na rynku reklamy radiowej oraz rozpowszechniania programów radiowych. [czytaj więcej] 

Prezes #UOKiK Tomasz Chróstny zakazał przejęcia spółki #Eurozet przez @Agora_SA Szczegóły sprawdź w komunikacie prasowym ➡️ https://t.co/OpsSNVJTCR #radio #konkurencja pic.twitter.com/NsfpvdZSIo

— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 7, 2021

– Jeżeli Agora, czyli wydawca „Gazety Wyborczej”, wykupi Radio Zet, to wiemy, jak potężnym narzędziem będzie dysponować, jak wielkie dostanie wzmocnienie. Agora nie pozostaje bierną na rynku rozgłośni radiowych – ma popularne radia, np. Radio Złote Przeboje czy Tok FM. (…) Dobrze, że UOKiK zwrócił uwagę na to, aby nie tworzyć tzw. duopolu na rynku radiowym – zaznaczyła dr Jolanta Hajdasz.

Gość „Aktualności dnia” zwróciła uwagę, że koncentracja własności w mediach jest niezwykle niebezpieczna.

– Ktoś, kto ma ogromną telewizję, a także gazetę, portal internetowy oraz radio o ogromnej liczbie słuchaczy, jest potentatem w kształtowaniu opinii publicznej. Takie media są potentatem w kształtowaniu tego, co ludzie myślą, jakie tematy są nagłaśniane, a jakie przemilczane. To, w czyich rękach są media w danym kraju, jest naprawdę szalenie ważne. Bardzo się cieszę, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów staje się podmiotem na rynku potężnych medialnych interesów, który występuje w obronie przeciętnych odbiorców mediów i ma coś do powiedzenia w sprawach własnościowych – podsumowała dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy.

Całą rozmowę z dr. Jolantą Hajdasz w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

 

radiomaryja.pl