[TYLKO U NAS] Dr. G. Piątkowski: USA potrzebują silnego przywódcy i D. Trump to oferuje

Pozycja Ameryki jest zagrożona przez Chiny. USA będą potrzebowały silnego przywódcy i Donald Trump takie przywództwo oferuje, oczywiście ze wszystkimi jego przywarami – pewną buńczucznością, nieliczeniem się z przeciwnikami, czasem z własnymi słowami – powiedział w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja politolog dr Grzegorz Piątkowski.

Senat Stanów Zjednoczonych odrzucił artykuły impeachmentu Donalda Trumpa, w których zarzucano mu nadużycie władzy i utrudnianie pracy kongresu. Prezydent został uniewinniony i zachowa swój urząd.

– Było przesądzone, że Senat nie skaże Donalda Trumpa, ponieważ to wymagałoby 67 senatorów, a republikanie posiadają większość w Senacie. (…) Przy obecnej sytuacji – choć nie tylko, bo mieliśmy dwa poprzednie wypadki impeachmentu, które też zakończyły się fiaskiem – takiej większości się nie uda uzyskać. (…) Widzimy, że ten impeachment znacząco wzmocnił Trumpa. Przed zbliżającymi się wyborami skonsolidował partię republikańską. Jego rankingi popularności i zgody na jego politykę w łonie własnej partii sięgają ponad 90 procent – wskazał dr Grzegorz Piątkowski.

Politolog powiedział, że „znamienny jest bardzo nieszczęśliwy gest demokratki Nancy Pelosi, która podarła przemówienie Trumpa, kiedy mówił >>God bless America<<, czyli Boże błogosław Amerykę”.

– Dla Amerykanów pewne wartości są istotne, niemalże święte, dlatego taka jednoczesność będzie ciążyła demokratom. (…) Może to pokazać, że demokraci właściwie nie mają większego pomysłu, jak z Trumpem walczyć, ponieważ od początku chcieli go odwołać, ale nie jest to walka konstruktywna. To walka nienawiścią. Niczego w zamian nie oferują – zaznaczył.

Dr Grzegorz Piątkowski zauważył, że „Donald Trump obiecał Amerykanom pewne rzeczy i z wielu obietnic się wywiązał”.

– Duży wzrost gospodarczy, zmniejszenie bezrobocia, też wśród najuboższych, to są kluczowe czynniki, które pozwoliły mu wygrać, i za które będzie rozliczany. To może wypaść pozytywnie. Jego silne postępowanie w polityce międzynarodowej – czy groźbą, czy negocjacjami był w stanie dokonać pewnych przełomów, jak chociażby spotkanie z liderem Korei Północnej Kim Dzong Unem, co wydawało się niemożliwe za jego poprzednika. Na pewno Ameryka wkroczyła na nowe tory, szczególnie przy wyzwaniach dzisiejszego świata, który staje się multilateralny, tzn. pozycja Ameryki jest zagrożona przez Chiny. USA będą potrzebowały silnego przywódcy i Trump takie przywództwo oferuje, oczywiście ze wszystkimi jego przywarami, tzn. pewną buńczucznością, nieliczeniem się z przeciwnikami, czasem z własnymi słowami – powiedział gość Radia Maryja.

Cała rozmowa z dr. Grzegorzem Piątkowskim dostępna jest [tutaj]. 

radiomaryja.pl