[TYLKO U NAS] B. Kownacki: Minione cztery lata były najlepszymi w historii MON

Moim zdaniem były to najlepsze cztery lata, jeśli chodzi o działanie Ministerstwa Obrony Narodowej. Pomijając sprawy międzynarodowe i obecność wojsk amerykańskich w Polsce, to przede wszystkim wydanie w całości pieniędzy przeznaczonych na obronność – powiedział w „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam poseł Bartosz Kownacki.

Już w październiku odbędą się wybory do parlamentu. Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło „hattrick Kaczyńskiego”, którego jednym z głównych postulatów jest podwyższenie płacy minimalnej.

– Dokładnie wiemy, o czym mówimy. Po pierwsze, to płaca minimalna, która już teraz się zwiększyła. Dzięki temu, że uruchamiamy najniższe warstwy społeczne, popyt jest wysoki i rośnie PKB. To te uboższe warstwy społeczne generują popyt wewnętrzny – zaznaczył poseł PiS.

Jak podkreślił poseł Bartosz Kownacki, podwyższenie płacy minimalnej ma mieć dobry wpływ na popyt i wzrost PKB.

– Deficyt, który ma być w tym roku zerowy, może być nawet lepszy. Budżety, które konstruowało PiS przez ostatnie lata kończyły się mniejszym budżetem niż zakładano. Każdy budżet i jego wykonanie powodowało, że był on taki, jak zakładaliśmy lub niższy. A przecież były takie lata, że trzeba było nowelizować ustawę budżetową, bo nie do końca się to wszystko zgadzało. My sobie z tym radzimy – powiedział Bartosz Kownacki.

Zdaniem byłego wiceszefa MON, minione cztery lata były najlepszymi, jeśli chodzi o działalność resortu obrony.

– Moim zdaniem były to najlepsze cztery lata, jeśli chodzi o działanie MON. Pomijając sprawy międzynarodowe i obecność wojsk amerykańskich w Polsce, to przede wszystkim wydanie w całości pieniędzy przeznaczonych na obronność. Nie było wcześniej takiej sytuacji, że minister wszystkie pieniądze przeznacza na obronność i nie musi ich zwracać do budżetu. Te wydatki mają docelowo osiągnąć w 2030 roku 2,5 proc. PKB. To więcej o 2-3 mld złotych rocznie – wskazał.

Polska przeznaczyła w tym czasie aż 6,5 mld dolarów na zakup 32 wielozadaniowych samolotów F-35.

– Sam zakup „gołego” samolotu to około 4 mld złotych. Dla polskiej armii to bardzo duży wydatek. To więcej niż pierwszy etap systemu „Wisła”. Jednorazowo to chyba najwyższy kontrakt w historii naszej obronności. Całościowo „Wisła” będzie chyba jednak droższa. Ta kwota będzie rozłożona na kilka lat. Pierwsze samoloty powinny trafić do Polski w 2024 roku, ostatnie kilka lat później, więc te wydatki można podzielić na kilka lat – podkreślił Bartosz Kownacki.

RIRM