[TYLKO U NAS] A. Zdanowska: Chrześcijanom próbuje się narzucić kaganiec

Chrześcijanom próbuje się narzucić kaganiec już nie przez normy prawne, ale przez pewną mistyfikację prawa, jaką są na przykład wytyczne WHO. Ostatnio bardzo często odnosi się w dyskursie publicznym właśnie do tych wytycznych. Zwróćmy uwagę, że to nie są obowiązujące normy prawa – powiedziała w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam prawnik Agnieszka Zdanowska. Odniosła się w ten sposób do ataków, które w ostatnim czasie są kierowane w stronę Kościoła katolickiego.

W ostatnich dniach mamy do czynienia z licznymi atakami na katolików. Wydaje się, że grupa ta nie podlega ochronie wolności wyznania. Dopiero po ostatniej profanacji kobieta, która jej dokonała, została zatrzymana przez policję.

– W ostatnim czasie na gruncie krajowym i europejskim można zauważyć wyłączenie katolików spod ochrony prawnej, zaś przyznanie w sposób całkowicie nieuprawniony nadzwyczajnej ochrony osobom, które w wierzących uderzają. Wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej jest nie tylko symbolem katolików, ale powinien być chroniony także jako dobro narodowe. Zatrzymanie autorki profanacji wypełniało wszelkie normy zawarte w Kodeksie postępowania karnego – podkreśliła Agnieszka Zdanowska.

O ochronie wolności wyznania mówi także konstytucja.

– Sama konstytucja w artykule 30. stwierdza, że wolność człowieka, w tym wolność do wyznawania wiary, jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Państwo polskie ma obowiązek chronić na równi wszystkich obywateli – wyjaśniła.

Wszystko zmierza jednak w takim kierunku, by doprowadzić do tego, żeby katolików można obrażać bez konsekwencji. W wyrokach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka już teraz widać różnicę między katolikami a wyznawcami islamu.

– Trybunał stwierdził w październiku 2018 roku, że w razie obraźliwego ataku na obiekt kultu państwo może zastosować proporcjonalne środki. Ten wyrok dotyczył dyskursu publicznego w Austrii na temat znieważenia Mahometa. Tutaj Trybunał bardzo jasno stanął na straży wolności wyznania. Tymczasem Bruksela na terenie swoich instytucji w 2001 roku zorganizowała wystawę „Irreligia”. Tutaj żadne instytucje państwa nie stanęły na stanowisku, które uchroniłyby chrześcijańskie symbole wiary – przypomniała Agnieszka Zdanowska.

– Chrześcijanom próbuje się narzucić kaganiec już nie przez normy prawne, ale przez pewną mistyfikację prawa, jaką są na przykład wytyczne WHO. Ostatnio bardzo często odnosi się w dyskursie publicznym właśnie do tych wytycznych. Zwróćmy uwagę, że to nie są obowiązujące normy prawa – dodała.

RIRM