[TYLKO U NAS] A. Maciejewski: Życzę wszystkim ministrom, aby pełnili swoją funkcję przynajmniej pięć lat. Życzę wszystkim politykom, aby byli przynajmniej trzy kadencje posłami. To jest właśnie dorobek pana min. M. Dworczyka

Życzę wszystkim ministrom, aby pełnili swoją funkcję przynajmniej pięć lat. Życzę wszystkim politykom, aby byli przynajmniej trzy kadencje posłami. To jest właśnie dorobek pana ministra Dworczyka. To jest najlepszy dowód na to, że był człowiekiem na właściwym miejscu. Pamiętajmy też o jednej starej zasadzie, że ministrem się bywa. Każdy minister jest zawsze na pewien  czas i na konkretne zadania – mówił Andrzej Maciejewski, politolog, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Michał Dworczyk złożył rezygnację z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Oficjalnie powodem decyzji są względy osobiste. Tymczasem w czwartek odbyło się wyjazdowe posiedzenie klubu Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński, poinformował, że nie będzie zmiany premiera RP. [czytaj więcej]

Dziś złożyłem rezygnację z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dziękuję Prezesowi J. Kaczyńskiemu, Premierowi @MorawieckiM, kierownictwu @pisorgpl oraz wszystkim pracownikom KPRM za zaufanie i blisko 5 lat współpracy! 🇵🇱🤝🇵🇱 pic.twitter.com/leSaEDMjfI

— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) September 30, 2022

Gość TV Trwam rozpoczął od dorobku oraz doświadczenia politycznego Michała Dworczyka.

– Życzę wszystkim ministrom, aby pełnili swoją funkcję przynajmniej pięć lat. Życzę wszystkim politykom, aby byli przynajmniej trzy kadencje posłami. To jest właśnie dorobek pana ministra Dworczyka. To jest najlepszy dowód na to, że był człowiekiem na właściwym miejscu. Pamiętajmy też o jednej starej zasadzie, że ministrem się bywa. Każdy minister jest zawsze na pewien czas i na konkretne zadania. Wszystko wskazuje na to, że czas i zadania pana ministra Dworczyka na tym etapie minęły, ale to nie jest koniec jego działalności publicznej – powiedział politolog.

Michał Dworczyk otrzymał w sierpniu 2022 roku od prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, Order „Za Zasługi” II Klasy oraz od ministra obrony Ukrainy za rozwój współpracy wojskowej. Warto pamiętać, że zajmował się również programem szczepień przeciw COVID-19 

– Nie zawsze dymisja oznacza porażkę i warto o tym pamiętać. Mamy rok do wyborów. Rząd Zjednoczonej Prawicy musi przygotować się do wyborów. Rząd musi zbudować sztab oraz musi przygotować program pod nową kadencję. Sądzę, że biorąc pod uwagę doświadczenie pana ministra Dworczyka, jego dorobek dotychczasowy i to, co wniósł przez ostatnie pięć lat jako minister, będzie to mądrze wykorzystane i nie obawiam się o to – zaznaczył Andrzej Maciejewski.

Zdaniem politologa nie mamy do czynienia z dymisją Michała Dworczyka, tylko z końcem pewnego zadania. Nie można traktować funkcji ministra jako nagrody czy kary. Funkcja ministra to element wykonania danego zadania – dodał gość programu „Polski punkt widzenia”.

– Czas bycia szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przez pana ministra Dworczyka pokazuje, że był bardzo dobry. To jest rzadkość. Życzę wszystkim ministrom, aby pełnili swoją funkcję przez tak długi czas. (…) Myślę, że może być jeszcze pewna rekonstrukcja w kilku obszarach. Tak naprawdę kampania wyborcza już się rozpoczęła, bo to opał jest dzisiaj głównym tematem programowym. Pojawiają się pytania: Czy koalicja rządząca ten temat załatwi, czy temat energii, temat bezpieczeństwa zimowego zostanie zagwarantowany?; Czy kwestia inflacji, kwestia miejsc pracy zostanie załatwiona? Ruszyła kampania i najtrudniejszy egzamin przed koalicją rządzącą. Mamy do czynienia z najtrudniejszą sytuacją w Polsce i w Europie od 1939 roku. Mamy wielką kumulację pocovidowych działań, przerwanych łańcuchów dostaw czy ogromnej inflacji w Europie – wskazał Andrzej Maciejewski.

Prawo i Sprawiedliwość chce przedłużyć obecną kadencję samorządów o pół roku. Powodem jest to, że jesienią przyszłego roku wybory samorządowe nałożyłyby się z wyborami parlamentarnymi. [więcej]

– Mogłoby się okazać, że ogrom kandydatów startowałoby najpierw do jednego stanowiska po to, aby dalej prowadzić kampanię. I jak potem to rozliczyć, żeby nie było kolizji i zarzutów, że złamano prawo, że jest to nadużycie prawa finansowego? To bardzo ważka rzecz w dobrze pojętym interesie państwa polskiego. W dobrze pojętym interesie polskiej klasy politycznej jest to, aby w niepewnych czasach parlament, który zostanie wybrany przez Polaków, nie miał cienia wątpliwości, jego umocowania i faktu zaistnienia. A kto i jak będzie zasiadał w ławach sejmowych, o tym zadecydują wyborcy – zaznaczył gość programu „Polski punkt widzenia”.

Warto pamiętać, że w 2024 roku mają odbyć się wybory do Parlamentu Europejskiego. Jednak w przypadku wyborów samorządowych i do Europarlamentu, nie będzie takiej kumulacji nazwisk kandydatów i emocji, jak w przypadku wyborów parlamentarnych i samorządowych w tym samym roku – dodał Andrzej Maciejewski.

radiomaryja.pl