[TYLKO U NAS] A. Bujara: Oczekujemy, żeby pracowników handlu włączono w program szczepień, aby oni również mieli dostęp w drugiej kolejności do szczepionki
Oczekujemy, żeby pracowników handlu włączono w program szczepień, aby oni również mieli dostęp w drugiej kolejności do szczepionki. Dzisiaj są oni grupą, która jest najbardziej (po służbie zdrowia) narażona. Służba zdrowia jest odpowiednio zabezpieczona, zaś pracownicy handlu nie są i taka jest prawda (…). Do sklepu może wejść każdy, a wiemy, że bardzo dużo ludzi przed pójściem na kwarantannę udaje się bardzo szybko na zakupy, bo muszą zrobić zapasy – mówił Alfred Bujara, szef Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
„Solidarność” cały czas domaga się zmian w systemie wpuszczania klientów do sklepów.
– Domagaliśmy się, ażeby powierzchnia była zwiększona do 20 metrów na klienta, ale powierzchni sprzedażowej, a nie całkowitej sklepu. Powierzchnia całkowita sklepu to także magazyny, zaplecze socjalne, a więc to jest fikcja. W wielu sklepach jest to 8 metrów, na które połowa jest zajęta przez towar, urządzenia i półki, a więc klient dystansu zachować nie może. Do małego sklepu może wejść 70 osób i powierzchni jest za mało, żeby zachować dystans. Nie spotkałem, żeby ktoś liczył klientów, bo liczba, którą pracodawcy sobie ustanowili, jest nierealna. Domagaliśmy się zmiany formy wpuszczania klientów – mówił szef Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.
Alfred Bujara zwrócił uwagę na rosnący stopień lekceważenia przez klientów obowiązku noszenia maseczek w sklepach.
– Nikt nie kontroluje tego, że trzeba nosić maseczki. Ludzie po kilku minutach zdejmują maseczki na brodę. Od momentu pokazania się szczepionki, zauważamy rozluźnienie w społeczeństwie. Bardzo wiele osób lekceważy maseczki. Jak pytam kogoś, po co ją nosi, to odpowiada ironicznie, że po to, aby nie dostać mandatu – podkreślił rozmówca Radia Maryja.
Handlowa „Solidarność” domaga się włączenia pracowników handlu w Narodowy Program Szczepień.
– Oczekujemy, żeby pracowników handlu włączono w program szczepień, aby oni również mieli dostęp w drugiej kolejności do szczepionki. Dzisiaj są oni grupą, która jest najbardziej (po służbie zdrowia) narażona. Służba zdrowia jest odpowiednio zabezpieczona, zaś pracownicy handlu nie są i taka jest prawda (…). Do sklepu może wejść każdy, a wiemy, że bardzo dużo ludzi przed pójściem na kwarantannę udaje się bardzo szybko na zakupy, bo muszą zrobić zapasy – podsumował Alfred Bujara.
radiomaryja.pl