Trwa spór wokół terminu wyborów prezydenckich
Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski przedstawił rekomendację w sprawie wyborów prezydenckich. Wybory mogą odbyć się w maju tylko i wyłącznie w formie korespondencyjnej.
Trwa spór wokół terminu wyborów prezydenckich.
„Nie mogę uwierzyć, że można tak po prostu wyjść do ludzi, spojrzeć prosto w kamerę, twierdzić, że nie ma żadnych przesłanek stanu nadzwyczajnego, epidemiologom zamknąć usta i uroczyście ogłosić, że #WyboryKopertowe są bezpieczne, angażując w ich organizację kilkaset tysięcy osób!” – napisał na Twitterze poseł PO Michał Szczerba.
Nie mogę uwierzyć, że można tak po prostu wyjść do ludzi, spojrzeć prosto w kamerę, twierdzić, że nie ma żadnych przesłanek stanu nadzwyczajnego, epidemiologom zamknąć usta i uroczyście ogłosić, że #WyboryKopertowe są bezpieczne, angażując w ich organizację kilkaset tysięcy osób!
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) April 17, 2020
Przeciwna głosowaniu 10 maja jest także Lewica.
– Wyborów 10 maja być nie powinno. Ze względu na stan zdrowia, ze względu na epidemię, ze względu na wszystko, co będzie. Jeżeli będą, jeżeli PiS oszaleje i wprowadzi te wybory 10 maja, to jeżeli chodzi o mnie, mówię w imieniu Lewicy: będziemy walczyć tzn. żadnego bojkotu – podkreślił w RMF Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu, przewodniczący SLD.
Chęć przeprowadzenia wyborów w maju krytykuje także Polskie Stronnictwo Ludowe.
– PiS prąc do wyborów wie, że albo może je wygrać w terminie jak najkrótszym, albo jak najdłuższym. Dlatego zaproponowane termin i poprawka mówiąca o tym, że jeżeli by się nie udało przeprowadzić wyborów 10 maja, to jeszcze można 17 czy nawet 23 – powiedział w TOK FM Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu z PSL.
Żeby przesunąć wybory Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta, chce wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
– Albo nieuczciwe, skłamane wybory kopertowe <<ala Kaczyński>>, albo pomysł Gowina, nie ma trzeciej drogi. Jest trzecia droga. Tą trzecią drogą jest przeprowadzenie w uczciwy sposób wyborów w trybie konstytucyjnym tak, jak konstytucja to nakazuje – zaznaczył Szymon Hołownia.
W piątek rekomendacje ws. wyborów przedstawił minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski.
– W tej tradycyjnej formie, gdzie wszyscy idziemy do urn, spotykamy się w lokalach wyborczych są możliwe – w sposób bezpieczny – najwcześniej za dwa lata i taka jest moja rekomendacja. Jeżeli ugrupowania polityczne nie zgodzą się na takie rozwiązanie, wtedy jedyną bezpieczną formą są wybory korespondencyjne – powiedział prof. Łukasz Szumowski.
Minister @SzumowskiLukasz w #MZ: Przekazałem dziś rekomendacje premierowi @MorawieckiM dot. przeprowadzenia wyborów prezydenckich.
W formie tradycyjnej mogłyby się one odbyć za dwa lata.— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) April 17, 2020
Wybory powinny się odbyć we wskazanym konstytucyjnym terminie przy zachowaniu środków bezpieczeństwa czyli korespondencyjnie – podkreślił prof. Tadeusz Marczak, politolog.
– W innym wypadku do tego kryzysu, który mamy – związanego z pandemią – gospodarczego zafundujemy sobie także kryzys polityczny – zaznaczył prof. Tadeusz Marczak.
Te argumenty nie przemawiają jednak do opozycji. Chęć przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju krytykuje też Unia Europejska. Parlament Europejski skrytykował działania polskich władz w tym zakresie w rezolucji, która dotyczy działań Unii na rzecz walki z koronawirusem.
TV Trwam News