Szwajcaria: prezydent A. Duda uczcił pamięć konsula K. Rokickiego, który ratował Żydów w czasie II wojny światowej
Prezydent Andrzej Duda kończy dwudniową wizytę w Szwajcarii. Dziś na cmentarzu w Lucernie uczcił pamięć Konstantego Rokickiego, polskiego konsula, który w okresie II wojny światowej ratował Żydów.
Każdy paszport oznaczał ocalone ludzkie życie. Konstanty Rokicki takich przepustek wyprodukował tysiące.
To polski konsul, który w ramach tzw. grupy berneńskiej w okresie II wojny światowej ratował Żydów. Paragwajskie paszporty były szczególnie wartościowe, bo właśnie ten kraj – pod wpływem Polski i Stolicy Apostolskiej – uznał ich ważność.
– To były paragwajskie paszporty, które wypełniał Konstanty Rokicki sam na podstawie list, które otrzymywał z organizacji żydowskich – tłumaczył konsul RP w Bernie Paweł Jaworski.
Potem paszporty były przemycane do warszawskiego getta i innych państw, zwłaszcza do Holandii.
Pamięć o Konstantym Rokickim na cmentarzu w Lucernie uczcił prezydent Andrzej Duda.
– Dziś stoimy nad grobem człowieka, który symbolizuje jaśniejszą gwiazdę wśród tej czerni rozpaczy – mówił Andrzej Duda.
– Polscy dyplomaci w pełnym poczuciu odpowiedzialności realizowali misję państwową, początkowo dążąc do uratowania jak największej liczby polskich obywateli, choć paszporty szły również później do Żydów pochodzących z innych państw – zaznaczył prezydent.
Dziś o tej historii wciąż słyszało niewielu. Polska placówka dyplomatyczna, na której czele stał ambasador Aleksander Ładoś, a w której pracował Konstanty Rokicki, swoją działalność realizowała bezinteresownie – podkreślił Andrzej Duda.
– Co najmniej kilkuset zostało ocalonych, z których wielu potomków jest dzisiaj z nami, za co ogromnie dziękuję – akcentował prezydent.
To była współpraca polskich dyplomatów i organizacji żydowskich, która dawała szansę na ocalenie z Holokaustu: szansę na obóz internowania zamiast obozu zagłady.
– Ta współpraca pokazywała Polskę właśnie taką, jaka ona była – Rzeczpospolitą wielu narodów, Polin – wskazał Andrzej Duda.
Przez lata prawda o Konstantym Rokickim i grupie berneńskiej nie była znana. Teraz ujrzała światło dzienne.
– Musieliśmy przekopać szereg archiwów, dokumentów, dokonać pracy analitycznej – wyjaśnił Paweł Jaworski.
Trzeba było również zebrać świadectwa tych, którzy pojawili się na cmentarzu w Lucernie. To m.in. Uri Strauss, który swój paragwajski paszport posiada do dziś.
– Ambasada Paragwaju w Holandii oficjalnie potwierdziła ważność paszportu. To był oficjalny paszport – podkreślił Uri Strauss.
Ta historia nie może pójść w niepamięć.
– To bardzo ważne, aby ludzie poznali tę historię, aby nowe pokolenie dowiedziało się, co się wydarzyło – dodał Uri Strauss.
Prace nad tym, co dokładnie wydarzyło się przed laty, za sprawą polskich dyplomatów wciąż trwają.
Prezydent Andrzej Duda kończy dwudniową wizytę w Szwajcarii, wizytę, która przypomniała wielkie postaci polskiej historii: wczoraj – Paderewskiego i Chopina, dzisiaj – Konstantego Rokickiego.
TV Trwam News/RIRM