Szef MSWiA: Nasza granica jest nienaruszalna
Funkcjonariusze i żołnierze na granicy z Białorusią walczą nie tylko z nielegalną migracją. Są tu, żebyśmy byli bezpieczni przed prowokacjami ze strony białoruskich i rosyjskich służb. Dzięki ich poświęceniu nasza granica jest nienaruszalna – powiedział szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Mariusz Kamiński.
Mariusz Kamiński w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą przyjechał na granicę polsko-białoruską. Szef MSWiA podziękował głowie państwa za to, że po raz kolejny spotyka się z funkcjonariuszami Straży Granicznej, Policji i z żołnierzami na pierwszej linii.
„To jest wielkie moralne wsparcie dla naszych funkcjonariuszy w bardzo ciężkiej służbie tu na granicy. Wykonują swoje zadania wzorowo, skutecznie. Zablokowali szlak nielegalnej migracji” – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.
Służby kontrwywiadowcze Polski traktują Rosję i Białoruś jako realne zagrożenie, które należy zwalczać. Służby specjalne Rosji, czy kontrolowanej przez Rosję Białorusi, nie są i nigdy nie powinny być partnerem dla polskich służb kontrwywiadowczych.
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) October 12, 2023
Mariusz Kamiński zaznaczył, że nie tylko o nielegalną migrację tu chodzi.
„Nasi funkcjonariusze, którzy tu dzień i noc, z bronią w ręku, strzegą bezpieczeństwa i nienaruszalności naszej granicy” – powiedział.
„Walczą nie tylko z nielegalną migracją. Są tu, żebyśmy byli bezpieczni. Bezpieczni przed jakiegokolwiek typu prowokacjami ze strony białoruskich i rosyjskich służb specjalnych. Przed prowokacjami bandytów z grupy Wagnera, którzy dalej stacjonują po drugiej stronie granicy” – stwierdził.
Szef MSWiA podkreślił, że dzięki poświęceniu i ofiarności mundurowych polska granica jest bezpieczna i nienaruszalna.
„Nasza granica wschodnia jest najlepiej strzeżoną granicą zewnętrzną Unii Europejskiej. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. A nasza Straż Graniczna jest jedną z najlepszych, najnowocześniej wyposażonych i najsilniejszych formacji granicznych w całej Europie” – ocenił minister.
PAP