Szczecin: 30 osób oskarżonych w śledztwie ws. korupcji w jednym ze szpitali. Pomysłodawcą procederu miał być senator PO, Tomasz Grodzki
30 osób zostało oskarżonych w śledztwie ws. korupcji w Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Pomysłodawcą i inicjatorem przestępczego procederu miał być ówczesny dyrektor placówki i były marszałek Senatu, a dziś senator Platformy Obywatelskiej, Tomasz Grodzki.
Według Prokuratury Regionalnej w Szczecinie osoby zamieszane w sprawę wyłudzały od pacjentów wpłaty w zamian za leczenie lub przyspieszenie leczenia.
Środki trafiały na konto Fundacji Pomocy Transplantologii. Śledczy ustalili, że na rachunek Fundacji przyjęto wpłaty na kwotę ponad 2 mln 300 tys. zł.
W ocenie politologa prof. Mieczysława Ryby, mimo iż Tomasz Grodzki jest zamieszany w przestępczy proceder, nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
– Nie przypuszczam, żeby układ, który w tej chwili jest, zdecydował się poświęcić swojego senatora i byłego marszałka Senatu. To jest sytuacja, którą już testowano i wydaje mi się, że dalej będzie to okryte mgłą tajemnicy. Działa doktryna Neumanna, czyli jeśli ktoś jest z nami, to nic mu się nie zrobi, wszelkie działania prawne będą nieskuteczne, a kto z nami nie jest, ten sam musi sobie radzić. Doktryna Neumanna działa w całej rozciągłości – powiedział prof. Mieczysław Ryba.
Podejrzanym za przestępstwa korupcyjne i tzw. pranie pieniędzy grozi od roku do 10 lat więzienia, a księgowej – kara grzywny lub do 2 lat więzienia.
Senator Tomasz Grodzki dotychczas nie usłyszał zarzutów, ponieważ Senat nie zgodził się na uchylenie mu immunitetu. Wnioskowała o to wcześniej szczecińska prokuratura.
RIRM
