fot. PAP/EPA

Sytuacja w Sudanie stale się pogarsza

Sytuacja w Sudanie jest bardzo zła. Mimo rozejmu, na ulicach trwają walki. Według szacunków zginęło już ponad 500 osób, a ponad 4 tys. jest rannych.

W Sudanie w teorii trwa zawieszenie broni. W kraju jednak cały czas toczą się walki. Coraz więcej Sudańczyków ucieka przed konfliktem. Szukają schronienia m.in. w Sudanie Południowym i Czadzie.

– Musieliśmy przybyć aż tutaj, aby się chronić. Teraz jesteśmy bezpieczni, ale brakuje nam jedzenia i wody – powiedziała kobieta uciekająca przed walkami.

Ludzie chcą zrozumieć całą sytuację, ale – jak sami zaznaczają – nie potrafią.

– Pod groźbą wyjechaliśmy w pośpiechu na osiołku. Oddzielono mnie od siedmiorga moich dzieci i nie mogę ich znaleźć – zrelacjonowała inna Sudanka.

O swoich przeżyciach opowiedział także 12-letni chłopiec, który długo nie zapomni  tego, co przeżył i co widział w Sudanie.

– Nie mieliśmy jedzenia i nikt nie mógł wyjść na zewnątrz, odcięto wodę. Jednostki szybkiego wsparcia zbliżyły się bardzo do budynku, wokół nas wzmogły się starcia. Próbowaliśmy się ukryć, ludzie uciekali. Leciały kule, wszędzie był dym – mówił chłopiec.

Coraz więcej państw decyduje się na ewakuację swoich obywateli z regionu konfliktu. W tym gronie jest chociażby Jordania, która na pokład swoich samolotów zabiera również osoby innych narodowości.

– Mamy osoby z wielu krajów, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Norwegii czy Danii – poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jordanii, Sinan Al Majali.

W Sudanie sytuacja systemu opieki zdrowotnej jest krytyczna. W Chartumie nie działa ponad 60 proc. placówek medycznych. Na najbliższe tygodnie termin porodu ma około 24 tysiące kobiet, które zostały pozostawione same sobie. Tam, gdzie szpitale jeszcze działają, brakuje nie tylko miejsca, ale również materiałów medycznych, a także prądu i wody.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl