Światowy kryzys na rynku mleka

Na rynku mleka jeszcze nigdy nie było tak źle. Embargo rosyjskie, długotrwała susza, zniesienie kwot produkcyjnych i kary za ubiegły rok spowodowały kryzys z którego część gospodarstw się nie podniesie. Analitycy rynku i sami rolnicy mówią wprost – mniejsi producenci mleka zaprzestaną produkcji.

Tadeusz Biały produkcją mleka zajmuje się od 20 lat. W swoim gospodarstwie ma sto krów. W rozmowie z TV Trwam tłumaczy, że takiego kryzysu na rynku mleka, jaki jest teraz, nie pamięta.

– Bywały spadki cen mleka, ale ten rok jest wyjątkowy, bo poza niską ceną trzeba jeszcze płacić kary – mówi Tadeusz Biały.

Tadeusz Biały za przekroczenie kwoty mlecznej ma do zapłacenia aż 300 tysięcy złotych kary. Do tego cena mleka od kilkunastu miesięcy zniżkuje. W tej chwili jest najniższa od trzech lat. Produkcja mleka przestaje być opłacalna. W ciągu roku cena mleka spadła aż o 70 groszy na litrze.

– Nie da się dobrej jakości mleka wyprodukować bez kosztów – dodaje Tadeusz Biały.

Rolnikom sen z powiek spędza nie tylko niska cena mleka, ale również długotrwała susza. Trudną sytuację na rynku wykorzystały markety. Większość z nich wywalczyła sobie zniżkę na produkty mleczne o co najmniej  15 procent.

– Jest jak jest. Sytuacja jest bardzo ciężka. Rolnicy zainwestowali duże pieniądze w produkcję mleka i zostali za to ukarani – podkreśla Zbigniew Bestry, producent mleka z Cegieł.

W ostatnim czasie z powodu suszy mleczarnie odnotowały minimalny spadek mleka w skupie, ale na rynku wciąż jest nadprodukcja. Porównując ilość mleka skupionego w tym  roku do ilości mleka kupionego w adekwatnym okresie roku ubiegłego, odnotowano wzrost o kilka procent. Ale i spółdzielnie mają swoje problemy. Chociażby embargo rosyjskie.

– My, jako producenci towarów mleczarskich, nie jesteśmy w stanie tych towarów wysyłać za granicę – mówi Tomasz Bąk z Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Ostrowie Wielkopolskim.

Wszystko wskazuje na to, że część rolników zaprzestanie produkcji. W najgorszej sytuacji są teraz najmniejsi producenci mleka.

– Jest duże prawdopodobieństwo, że upadną przez to, że rok był suchy, mają mało paszy, nie są w stanie zabezpieczyć pokarmu dla zwierząt na dłuższą metę – dodaje Tomasz Bąk.

Ponadto niepisaną zasadą jest to, że mniejsi producenci otrzymują niższe ceny za mleko niż ich więksi odpowiednicy. Problemem polskiego mleczarstwa  jest  duże rozproszenie, ale również fakt, że większość producentów posiada mniej niż 9 krów.

Obecnie roczna produkcja mleka w Polsce wynosi około 10 miliardów kilogramów. Według danych Agencji Rynku Rolnego mleko do spółdzielni dostarcza blisko 140 tysięcy rolników. Liczba producentów mleka w ostatnich ośmiu lat zmniejszyła się o połowę.

TV Trwam News/RIRM