Stołeczni radni PiS domagają się od Nowoczesnej ujawnienia informacji dotyczących zadłużenia tej partii
Kandydaci PiS do Sejmu domagają się od Nowoczesnej ujawnienia dokumentów dotyczących jej zobowiązań.
W 2016 r. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Nowoczesnej z wyborów parlamentarnych w 2015 r. W wyniku odrzucenia sprawozdania Nowoczesna straciła subwencję budżetową.
– Żądamy od Nowoczesnej ujawnienia dokumentów dotyczących jej zobowiązań i harmonogramu spłaty 2 mln zł wobec Skarbu Państwa; niech liderzy KO poinformują, kto zapłaci te pieniądze – mówił podczas konferencji prasowej stołeczny radny Jacek Ozdoba, kandydat PiS do Sejmu w okręgu płockim.
Jak tłumaczył, 2 mln zł wynikają ze sprawozdania finansowego Nowoczesnej za 2015 r., które zostało złożone do PKW. Radni PiS wskazują, że w świetle prawa Nowoczesna jest wciąż zadłużona, a partia wchodząc w skład KO bije się o kolejną kadencję w polskim parlamencie.
– Duży problem, który jest czasami niezauważalny, a tak jak siedziba partii Nowoczesna, której widmo to też kwestia zobowiązania finansowego, jakie ta partia ma na sobie. Trzeba pamiętać o tym, że sprawozdanie finansowe partii zostało odrzucone, Sąd Najwyższy oddalił tę skargę – ponad 2 miliony złotych to jest dalej funkcjonujące zadłużenie tej partii. Należy sobie tu zadać pytanie o to, co z takim zobowiązaniem będzie się działo, czy my wszyscy będziemy za to płacili – mówił Jacek Ozdoba.
Podstawą do odrzucenia sprawozdania było m.in. przelanie blisko 2 mln zł bezpośrednio z rachunku bieżącego partii na rachunek komitetu wyborczego utworzonego w wyborach parlamentarnych w 2015 r. Przelanie środków na kampanię wyborczą z pominięciem rachunku funduszu wyborczego naruszyło przepisy ustawy o partiach politycznych. To stało się przesłanką do odrzucenia sprawozdania finansowego partii.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM