„Solidarność” RI chce zmian w projekcie ustawy o promocji zatrudnienia
Rolnicza „Solidarność” chce zmian w projekcie ustawy o promocji zatrudnienia. Chodzi o kwestię zatrudniania pracowników sezonowych z zagranicy. Polscy rolnicy, co roku zatrudniają ich przede wszystkim z Ukrainy, ale także z innych państw dawnego ZSRR.
Zagraniczni pracownicy sezonowi zatrudniani są w większości przez sadowników i ogrodników, ponieważ – jak podkreślają rolnicy – uprawa owoców i warzyw jest bardzo pracochłonna.
Dzieje się tak od wielu lat, gdyż niewielu Polaków jest chętnych do pracy na roli z powodu mało atrakcyjnych wynagrodzeń – tłumaczy Zbigniew Obrocki, wiceprzewodniczący NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych.
– Problem jest poważny, bo problemy, które są związane z zatrudnieniem powodują, że wielu rolników decyduje się na zatrudnianie „na czarno”. Żeby to wyeliminować trzeba to ułatwić. Ważne, żeby sytuacja u nas w Polsce się poprawiła, na tyle, żeby Polacy nie wyjeżdżali i tutaj pracowali. Pamiętam, 30 lat temu nie było problemu – w większości wszystkie dodatkowe prace polowe wykonywali Polacy i to było w jakiś sposób załatwiane. Potem zaczęły się coraz większe problemy – zwraca uwagę Zbigniew Obrocki.
Związkowcy mają także obawy o zmiany w procedurze wydawania pozwoleń na pracę sezonową. Teraz do wniosku najprawdopodobniej trzeba będzie dołączyć kserokopię paszportu pracownika zza granicy. Dotąd wystarczyła sześciomiesięczna wiza.
Rolnicy obawiają się również, że umowy o dzieło, które podpisują z pracownikami sezonowymi miałyby zostać obłożone składkami na ZUS. Solidarność jest temu przeciwna.
RIRM