Skazany za manifestację przeciw ACTA
Jakub Król, młody mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju został skazany na karę grzywny w wysokości stu złotych za zorganizowanie manifestacji przeciwko wprowadzeniu w Polsce ACTA.
Dzisiaj Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju wydał wyrok w tej sprawie.
-Nie możemy negować decyzji sądu. Sądy w Polsce są niezawisłe i trzeba w nie wierzyć, aczkolwiek mamy swoją wersję wydarzeń. To, co powiedział sędzia na rozprawie – czyli, że urzędnicy kłamali. Uważamy, że przez to przegraliśmy i mamy zamiar się odwoływać. –powiedział skazany, Jakub Król.Nietypowa sytuacja miała miejsce w urzędzie przyjmującym wniosek o zorganizowanie manifestacji. Organizatorzy zadbali o każdy szczegół, by odbyła się ona zgodnie z prawem. Nie pomagali w tym jednak urzędnicy:
-Wniosek w tej sprawie złożyliśmy 23 stycznia w poniedziałek, zanieśliśmy go do Urzędu Miasta. Pan, który go oceniał stwierdził, że jest on źle wypełniony, gdzie na Sali rozpraw po prostu kłamał. Powiedział, iż było wpisane, że chcą to zorganizować jakieś stowarzyszenia z Warszawy, jakaś Marta się podpisała pod wnioskiem, nie wiemy skąd ten Pan to wziął. Naprawdę było tak, że razem zanieśliśmy wniosek do urzędu miasta pod którym byłem podpisany. Odrzucili ten wniosek, oddano nam to do ręki i po prostu urzędnik zaśmiał się. –powiedział współorganizator, Marcin Martynowski.Mimo, że urzędnik nie przyjął wniosku, pod którym organizatorzy się podpisali, zostali oni uznani za promotorów całej akcji:
-Funkcjonariusze policji szukali nas w internecie. Na początku wezwano innego Jakuba Króla z Jastrzębia, przesłuchiwano go. Następnym razem wezwano i przesłuchiwano mnie. Właśnie dzięki facebookowi mnie odnaleziono, ponieważ podpisywaliśmy się tam również nazwiskami, by zaprosić osoby na manifestację przeciwko ACTA – wyjaśnia okoliczności Jakub Król.Głównym zarzutem w sprawie było zorganizowanie nielegalnej manifestacji:
-To było zwołanie i poprowadzenie tysięcznej manifestacji. Nielegalnej, ponieważ według urzędników nie zostały spełnione jakieś wymogi. Nie przyjęli naszego wniosku. Mimo tego udaliśmy się na policję, by poinformować, że taki marsz się odbędzie, jednak to nic nie dało. Nie dotrzymaliśmy terminu trzech dni, którego nie dało się dotrzymać. – dodaje główny organizator. -Kara, która została mi nałożona to kara w wysokości stu złotych plus koszty procesu sądowego, czyli około pięciuset złotych. Przegraliśmy bitwę, mam nadzieję, że wojnę wygramy. –akcentuje skazany w tej sprawie, Jakub Król.Protesty przeciwko ACTA odbywały się niemalże w całej Polsce. Internauci protestowali przeciwko m.in. blokowaniu dostępu do niektórych leków oraz blokowaniu wolności słowa.
Wypowiedź Jakuba Króla i Marcina Martynowskiego:
RIRM